Po zeszłorocznej fali upałów jaka przeszła przez Indie, w kraju odnotowywane są rekordowe temperatury. Liczba śmiertelnych ofiar upałów rośnie, a zapasy wody maleją. Wybuchają pożary, rząd apeluje o picie wody, której nie ma. Sytuacja będzie coraz gorsza.
Susza i rosnące temperatury, nawet powyżej 6 stopni ponad normę, zabiły, od początku kwietnia 300 osób. Rekordowe temperatury wystąpiły we wschodniej części kraju, w Titlagarh i Orissa, tam termometry wskazały 48 st. C.
Niebezpieczeństwo
W takich warunkach muszą pracować hinduscy rolnicy, którzy mają do wyboru: zmarnować plony, zostając w domu kryjąc się przed słońcem lub pracować, ryzykując zawał i poparzenia.
Sytuacja pogodowa doprowadziła do masowych migracji z wiosek do miast w poszukiwaniu pracy.
- Rzeka Bhima wyschła. Jesteśmy przerażeni i nie mamy wody. Musimy podróżować co najmniej trzy, cztery kilometry, żeby uzyskać trochę wody - opowiada Mahiboob, mieszkaniec prowincji Karnataka. Ponad 150 hinduskich liderów i aktywistów podpisało się pod listem otwartym do premiera, wyrażając swoje "wspólne zaniepokojenie, dotyczące sytuacji społeczności rolniczej" i apelując o zapewnienie przez państwo farmerom bezpieczeństwa socjalnego. Protestujący proponują, wprowadzenie 100 dni w roku zagwarantowanej, płatnej pracy dla biednych i bezrobotnych.
"Pij wodę", tylko skąd?
Rząd stworzył spoty telewizyjne, namawiające mieszkańców do zostania w domu, przebywania w cieniu i picia dużo wody. To ostatnie jest problemem dla mieszkańców. W 250 tysiącach wiosek brakuje wody. Niektóre z gospodarstw są jej całkowicie pozbawione, tam rząd wysyła cysterny z wodą. Kryzysowa sytuacja jest w kilku wschodnich prowincjach rejonu Bengalu Zachodniego. Jakość dostępnej tam wody jest niska. - Studnie wyschły w prawie wszystkich gospodarstwach. Woda z pomp nie nadaje się do picia. - tłumaczy Babita Acharya, rezydent miasta Siliguri.
Pożary i zakazy
W piątek w regionie Bengalu Zachodniego wprowadzony został zakaz gotowania w ciągu dnia, palenia plonów i odbywania rytualnych religijnych obrządków, zawierających użycie ognia. Decyzja została podjęta, po tym jak niespodziewany pożar zabił 79 osób. Za złamanie któregoś z zakazów grozi kara roku wiezienia.
Tylko gorzej
Modele klimatyczne pokazują, że fale gorąca będą jeszcze gorsze, ze względu na ocieplające planetę gazy cieplarniane. Sytuacja w rejonie Bengalu Zachodniego utrzyma się co najmniej przez maj i czerwiec, najcieplejsze miesiące sezonu. To już czwarty raz w ciągu ostatnich stu lat, kiedy Indie doświadczają suszy przez dwa lata z rzędu.
Autor: mk/rp / Źródło: Reuters, thinkprogress.org
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/SANJAY BAID