Jeśli jesteście ciekawi, którędy szedł huragan Sandy lub Katrina, jaka była skala zniszczeń na każdym etapie i gdzie chmury się rozproszyły, najnowsza aplikacja amerykańskiej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej wam to powie. Wystarczy wpisać nazwę i rok, by jak po sznurku podążyć śladami żywiołu.
Amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Meteorologiczna (NOAA - National Oceanic and Atmospheric Administration) opracowała aplikację nazwaną Historical Hurricane Tracks, pozwalającą na prześledzenie każdego huraganu, jaki nawiedził Amerykę w latach 1900-2012.
Huragan na ekranie
Aplikacja pozwala nam także przyjrzeć się skali zniszczeń, liczbie ofiar, poniesionym kosztom, sile wiatru na każdym etapie, oraz, dzięki zróżnicowaniu kolorów "śladu", intensywności na każdym jego etapie.
Wszystkie dane sa ujęte w schludny i przejrzysty sposób. Najechanie kursorem na "ścieżkę" lub wybraną liczbę lub fragment wykresu od razu podświetla nam pozostałe dane, dając pełen wgląd we wszystko.
Dzięki zróżnicowanej możliwości wyboru, możemy także sprawdzić, które amerykańskie stany najczęściej zmagają się z huraganami, tornadami, nawet w czasie rzeczywistym. To wszystko dzięki danym z satelit, należącym do NOAA, zbierającym nieustannie dane dotyczące naszego nieba.
Autor: mb/rs / Źródło: tvnmeteo.pl