Sezon narciarski może w tym roku potrwać nawet do 5 maja i osiągnąć miano jednego z najdłuższych w historii. Jeśli w nocy temperatura nadal będzie utrzymywać się na niewielkim minusie, i jeśli w najbliższych nie będzie intensywnie padać deszcz, to może się okazać, że wyniesie 150 dni.
Większość Polaków wyczekuje już wiosny, ale narciarze mogą jeszcze pocieszyć się zimą. Pokrywa śnieżna miejscami sięga dwóch metrów - tak jest np. na Kasprowym Wierchu. Warunki narciarskie, jak na polskie góry są całkiem dobre.
Sudety
W Szklarskiej Porębie, mimo odwilży, grubość pokrywy śnieżnej wynosi od 40 do 90 cm. Do 14 kwietnia będzie otwarta tam sześcioosobowa kolej linowa Karkonosz-Express.
Bardzo dobre warunki panują w Zieleńcu, gdzie leży 60 do 120 cm śniegu. Czynne są tam m.in. dwie koleje linowe i kilka wyciągów orczykowych, a sezon został przedłużony aż do 5 maja. Pojeździć można także na trasach wokół kolei gondolowej w Świeradowie Zdroju, gdzie miejscami śniegu jest powyżej 100 cm.
Beskidy
W górach zadomawia się wiosna. W wielu ośrodkach najbliższy weekend będzie ostatnim, podczas którego uruchomione zostaną wyciągi. Termometry w czwartek rano wskazywały 11 stopni C. Na trasach leży od 40 do 150 cm śniegu.
Małopolska i Tatry
W większości stacji narciarskich południowo-wschodniej Małopolski nadal panują niezłe warunki śniegowe, jednak czynnych jest już tylko kilka z nich. Powodem jest brak chętnych do jazdy na nartach.
Na podhalańskich sztucznie utrzymywanych stokach nadal leży sporo śniegu, od 20 do około 100 cm, ale większość ośrodków, ze względu na małą liczbę chętnych zdecydowała, że zakończy już sezon narciarski.
Na naturalnym śniegu można jeszcze pojeździć na Kalatówkach i na Kasprowym Wierchu. Pokrywa śnieżna wynosi od 40 do nawet 185 cm. Trzeba jednak pamiętać, że ze względu na spore dobowe wahania temperatury na trasach w kotłach Goryczkowym i Gąsienicowym oraz na szlakach narciarskich do Kuźnic mogą okresowo panować trudne warunki.
Świętokrzyskie
Ośrodki narciarskie na kieleckim Telegrafie, w Krajnie i Tumlinie nadal czekają na narciarzy. Na stokach leży do 80 cm śniegu.
- Wyciąg cały czas jest czynny. Liczymy, że w weekend frekwencja na stoku będzie wyższa niż w ciągu tygodnia - mówi Michał Mika z ośrodka narciarskiego w Krajnie.
Pozostałe świętokrzyskie stoki zakończyły już sezon. Chodzi o ośrodki narciarskie w Bodzentynie, Konarach, Niestachowie, Bałtowie i na kieleckim Stadionie.
Podkarpacie
Na Podkarpaciu pracują nieliczne wyciągi narciarskie. W czwartek czynne były m.in. trasy zjazdowe w ośrodku w Puławach k. Rymanowa w Beskidzie Niskim.
- Leży ok. 80 cm śniegu. Jest bezwietrznie i słonecznie, a termometry pokazują sześć stopni powyżej zera - informuje Tomisław Bruzda z ośrodka w Puławach. Zakończenie tegorocznego sezonu narciarskiego zaplanowano tam na długi weekend majowy.
W zdecydowanej większości innych ośrodków sezon zakończył się jednak w ostatni weekend.
Śnieg niebawem się stopi
- Idzie duże ocieplenie, a więc pokrywa śnieżna dosyć szybko będzie się roztapiać - mówiła w czwartek na antenie TVN24 Agnieszka Cegielska, prezenterka pogody TVN Meteo.
Faktycznie - z każdym kolejnym dniem będzie się robić coraz cieplej. Jak wynika z 16-dniowej prognozy pogody, już we wtorek 16 kwietnia słupki rtęci mogą dobrnąć do 20 st. Celsjusza. Ociepleniu ma towarzyszyć deszcz, który także sprawi, że śnieg będzie znikał w ekspresowym tempie.
Autor: map, mm /mj, rs / Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl, PAP