Rosyjscy naukowcy chcą w 2017 roku chcą wysłać na Marsa małpy. Z pomysłem kategorycznie nie zgadza organizacja non-profit, Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt (PETA).
Kilka miesięcy temu pojawiły się doniesienia, że naukowcy z Rosyjskiej Akademii Nauk przygotowują cztery makaki do bardzo dalekiej podróży. Badacze chcą wysłać zwierzęta na Czerwoną Planetę i nie gwarantują, że stworzenia wrócą na Ziemię.
Szkolenie makaków na astronautów
Inessa Kozlovskaya jest liderem zespołu naukowego odpowiedzialnego za uczenie małp w Instytucie Problemów Biomedycznych Rosyjskiej Akademii Nauk. Szkolenie obejmuje motywowanie do odruchów poznawczych i umiejętności uczenia się.
Makaki nigdy nie wrócą do domu?
Według planów, małpy na Marsie mają przebywać przez sześć miesięcy. Nie jest jasne jednak, czy zwierzęta będą miały zagwarantowany powrót na Ziemię.
- PETA napisała do Igora Komarowa, szefa Rosyjskiej Federalnej Agencji Kosmicznej, wzywając go, aby anulował misję małp i skorzystał z zaawansowanych technologicznie metod XXI wieku - powiedziała Hariet Barcley z z fundacji PETA.
Działacze PETY byli zszokowani po usłyszeniu wiadomości, że Rosja w XXI wieku planuje wysłać na Marsa makaki.
- Nie ma powodu, aby powtórzyć ciemne początki eksploracji przestrzeni kosmicznej, kiedy psy i naczelne ginęły w samotności, maleńkie drobinki w pojazdach kosmicznych - powiedziała Barcleu. - Łajka zdechła z przegrzania w wyniku paniki i stresu kilka godzin po starcie. Inne zwierzęta wysłane w kosmos zdechły w wyniku uduszenia, zamarznięcia, spalenia lub zderzenia - dodaje.
Barcley wyjaśniła, że małpy są wrażliwymi i inteligentnymi zwierzętami. Narażone są na ekstremalne cierpienia podczas testów i szkoleń przygotowawczych w ramach misji. Zwierzęta wysłane na misję byłyby przerażone.
"Zwierzęta to nie astronauci"
PETA w liście do Komarowa wyjaśnia, że zwierzęta nie są wysyłane w przestrzeń kosmiczną przez Amerykańską i Europejską Agencję Kosmiczną, a Chińska zastępuje je robotami.
- Będziemy zachęcać ludzi na całym świecie do przyłączenia się do protestu. Będziemy informować, że zwierzęta to nie astronauci - podsumowuje Barcley.
Mars drugim domem
Być może w dalekiej przyszłości Czerwona Planeta stanie się naszym drugim domem, uważają eksperci.
- Jeżeli prędzej czy później dojdzie do jakiegoś kataklizmu i cywilizacja miałaby przetrwać, to na Marsie mielibyśmy drugi dom - mówi Jerzy Rafalski z Centrum Nauki Kopernik. - Jeśli podgrzejemy go np. efektem cieplarnianym, na planecie może znów pojawi się atmosfera, po niebie zaczną płynąć chmury, a powierzchnia zrobi się niebieska od wielkich rozlewisk wody - snuje wizję astronom z toruńskiego planetarium.
Wiele firm zastanawia się jak skolonizować Marsa. Elon Musk, właściciel firmy SpaceX, planuje na Czerwoną Planetę wysłać ludzi. Wizję kolonii założonej przez człowieka stworzyła również firma Mars One.
Mars One swojego czasu prowadził nabór na wysłanników z Ziemi.
Poniżej plan osiedla, w którym mieli zamieszkać przyszli astronauci.
Autor: mab/jap / Źródło: space.com