W miniony weekend gwałtowna pogoda w centralnej i wschodniej części Stanów Zjednoczonych przyniosła ogromne spustoszenia. Burze, którym towarzyszył silny wiatr, odebrały życie kilku osobom. Niska temperatura, opady śniegu i oblodzenie sprawiły, że setki tysięcy mieszkańców pozostało bez prądu na kilka dni.
Nad południową częścią regionu Wielkich Jezior oraz okolicznymi stanami przeszła burza śnieżna, powodując uszkodzenia sieci elektrycznej.
W Michigan, gdzie prognozowano opad śniegu sięgający do 46 centymetrów, 310 tysięcy budynków pozostało bez prądu. Najwięcej przerw w dostawie energii elektrycznej przypadło na południowo-wschodnią część stanu.
Bez prądu przez kilka dni
Duże obszary miasta Detroit pozostawały bez prądu przynajmniej do niedzieli wieczór czasu lokalnego. Dostawca energii w tamtym regionie, którym jest DTE Energy, poinformował, że 90 procent awarii zostanie usuniętych do wtorku.
Do awarii przyczyniło się oblodzenie. Pod ciężarem lodu, a także w wyniku silnych podmuchów wiatru zerwanych zostało ponad tysiąc linii energetycznych, poinformowało DTE.
Rekordowe opady
Największe natężenie opadów przypadło na stan Wisconsin, gdzie w mieście Green Bay odnotowano drugi największy poziom opadów śniegu w historii. W niedzielę region ten został pokryty 60-centymetrową warstwą śniegu.
Z kolei dla aglomeracji Minneapolis-St. Paul w stanie Minnesota, padł kwietniowy rekord opadów śniegu - w sobotę wyniósł on 55 centymetrów.
Meteorologicznych rekordów jednak nie koniec. W poniedziałek prognozuje się wystąpienie rekordowo niskiej temperatury o tej porze roku. Mieszkańcy Oklahoma City spodziewają się -1 stopnia Celsjusza, a w Kansas City w stanie Missouri, nawet -4 stopni.
Niszczycielskie tornada
Przez Karolinę Północną przetoczyły się tornada. Wyrywały drzewa i rujnowały domostwa. Dwa przeszły przez miasto Greensboro, gdzie zginął motocyklista, na którego zwaliło się drzewo. Inne tornado wystąpiło w Raleigh.
Niszczycielskie burze rozpościerały się od Zatoki Meksykańskiej, po środkowo-wschodnie stany, przemieszczając się na północny-wschód w kierunku Nowej Anglii.
Śmiercionośna pogoda
W piątek zgłoszono 17 tornad w stanach Arkansas, Luizjana, Missouri i Texasie. Jak podają lokalne media w ich wyniku 4 osoby zostały ranne i 160 budynków zniszczonych. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.
W zachodniej Nebrasce i Wisconsin pogoda w ostatnich dniach przyczyniła się do śmierci dwóch osób. Burza przyczyniła się również do śmierci rocznej dziewczynki w Luizjanie. Jak podaje szeryf, drzewo spadło na pojazd, w którym spała.
Autor: amm/rp / Źródło: Reuters