- Do tej pory najstarszą rośliną wyhodowaną w ten sposób był daktyl, który miał dwa tysiące lat - mówi dr Anna Hrynowiecka z ZakładU Paleobotaniki Polskiej Akademii Nauk.
Przedstawiciele Silene stenophylla, czyli Lepnicy wąskolistnej, nadal rosną w syberyjskiej tundrze, ale nieco różnią się od okazów sprzed 30 tys. lat. Owoce, z których udało się wyhodować jej prehistoryczną wersję, paleobotanicy znaleźli na Syberii, nad brzegiem rzeki Kołyma, w świetnie zakonserwowanej norze syberyjskiej wiewiórki.
Zmarzlina zakonserwowała tkanki
- Tutaj sprzyjającym warunkiem była wieczna zmarzlina. Normalnie tkanka żywa takich nasion zostaje całkowicie zniszczona, w związku z czym nie można tej rośliny ożywić - tłumaczy dr Hrynowiecka.
Rosyjscy naukowcy najpierw próbowali użyć zamrożonych nasion, to jednak nie przyniosło rezultatu. Ostatecznie roślina wyrosła z odpowiednio spreparowanego fragmentu samego owocu.
Chcą szukać na Antarktydzie
Efektem prac byli zaskoczeni sami naukowcy. Porównanie laboratoryjnej i obecnej postaci rośliny może pomóc zaobserwować i przeanalizować przebieg jej ewolucji. Dlatego badacze już planują poszukiwanie innych, być może jeszcze starszych gatunków.
- Mamy nadzieję, że życie potrafi przetrwać zakonserwowane w lodzie bardzo długo, dłużej niż 30 tys. lat - mówi paleobotanik Stanisław Gubin. - Potrzebujemy obiektów do badań. Będziemy szukać wszędzie, także na Antarktydzie - zapowiada.
Paleobotanika pomoże poszukiwaczom życia pozaziemskiego?
Najważniejsze w rosyjskich badaniach jest usprawnienie metody hodowli roślin z niemal skamieniałych, zniszczonych nasion. Zastosowanie tej wiedzy może przynieść rezultaty na zupełnie niespodziewanych frontach.
- To, czy na Marsie było kiedyś życie, można sprawdzić, badając próbki gruntu. Jeśli tam kiedykolwiek żyło coś więcej niż bakterie, może należy poszukać marsjańskiej wiewiórki, która kiedyś zakopała jakieś nasionka - mówi Gubin. I dodaje: - Nasza praca bardzo zajmuje ludzi szukających życia poza Ziemią.
Autor: js//map / Źródło: tvn24