Tuż przed świętami z północy przyjdzie do nas poważne ochłodzenie.
Zimne powietrze zsunie się do Polski ze Skandynawii. Tam, zwłaszcza na północy półwyspu, jest nadal bardzo mroźna pogoda. W niedzielę rano w północnej Finlandii było -30 stopni.
Przemieszczanie się zimnego powietrza w naszym kierunku będzie możliwe, bo nad Morzem Norweskim jest wyż, a nad Rosją niż. Między tymi układami ciśnienia wytworzy się północna cyrkulacja, czyli taka, która transportuje powietrze z północy na południe. W zasięgu tego zimnego powietrza Polska znajdzie się już na początku tygodnia (patrz mapa).
Chłodną, a czasami wręcz zimną pogodę będziemy mieć przez cały przedświąteczny tydzień. Temperatura od poniedziałku do piątku będzie wynosić od 3 do 10 stopni, z tym, że najcieplej będzie na zachodzie i południu, a najchłodniej - na wschodzie kraju.
Na podobnym poziomie temperatura utrzyma się w czasie świąt - w Wielkanoc ma być od 4 do 10 stopni. Wyraźne ocieplenie może przyjść do Polski od razu po świętach i wtedy na tremometrach zobaczymy 15-16 stopni.
Następna prognoza 16-dniowa w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Pixabay/pexels (CC0 License)