Do szpitala w Monako została przyjęta 31-letnia kobieta, która zmagała się z arytmią i częstymi omdleniami. Po rutynowych badaniach, lekarzy zaskoczył absurdalnie niski poziom potasu w jej krwi. Po rozmowie z pacjentką okazało się, że od 16 lat nie wypiła nawet łyka wody. Zamiast tego spożywała colę.
Przypadek na pozór podobny do tego z filmu "Super Size Me". Jest jednak różnica: świadomy eksperyment a bezmyślność.
Filmowiec Morgan Spurlock przez miesiąc odżywiał się tylko w McDonaldzie i po tym czasie stwierdził, że jego stan zdrowia gwałtownie się pogorszył. Ale było to zaplanowane doświadczenie do wykorzystania w filmie. A kobieta piła przez kilkanaście lat colę nie dostrzegając negatywnych zmian zachodzących w jej organizmie.
Zaskakująco złe wyniki
Na przykładzie kobiety można dostrzec, jakie duże szkody wywiera ekstremalna dieta: poziom potasu we krwi pacjentki wyniósł 2.4 mmol/l, natomiast stężenie tego pierwiastka u osoby zdrowej powinno być prawie 2 krotnie wyższe. Co więcej, odstęp QT (czas pełnego cyklu pobudzenia i powrotu do stanu wyjściowego serca) również znacznie odbiegał od normy. U pacjentki wyniósł on 610 ms, a nie powienien przekraczać 450 ms.
O dziwo, wyniki polepszyły się w bardzo szybkim czasie. Wystarczyło przestrzeganie rygorystycznej zasady: zakaz spożywania coli. W ciągu tygodnia poziom potasu u kobiety oraz odstęp QT wróciły do normy.
Sprawa została poruszona podczas European Health Conference, która odbyła się w tym tygodniu, chociaż wyniki nie zostały jeszcze opublikowane w branżowym czasopiśmie.
Autor: kt/mj / Źródło: Popular Science