Pożar lasów w hrabstwie Napa w Kalifornii, wymknął się spod kontroli. Ogień strawił 3 tys. akrów od południa 1 lipca. Jeden dom uległ spaleniu, w pięciu zostały poważnie naruszone struktury. Rodziny są ewakuowane z okolicznych budynków ze względów bezpieczeństwa.
W hrabstwie Napa w USA strażacy walczą z ogniem od 1 lipca. Pożar wybuchł w okolicznych lasach. Ogień strawił 3 tys. akrów lasów. Jeden dom uległ spaleniu, w pięciu innych zostały poważnie naruszone struktury. Rodziny z około dwustu budynków zostały ewakuowane.
Przyczyna pożaru nie znana
Do tej pory 30 proc. pożaru zostało wygaszone. Strażacy mają nadzieje, że nadchodzące chłodniejsze dni ograniczą rozprzestrzenianie się płomieni. Eksperci są w trakcie ustalania przyczyn pożaru, ale podejrzewają, że wybuchł w Pope Valley 1 lipca przed południem i szybko rozprzestrzenił się. Nikt nie ucierpiał na skutek szalejącego żywiołu.
Autor: mab/rp / Źródło: ENEX/Reuters TV
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA