Już w tę niedzielę Saturn znajdzie się w opozycji. Dzięki temu warunki do obserwowania go będą bardzo dobre.
Opozycją astronomowie nazywają moment, w którym planeta świeci dokładnie po przeciwnej stronie nieba niż Słońce. Taka konfiguracja zawsze stwarza bardzo dobre warunki do obserwacji ciała będącego w opozycji. Po pierwsze dlatego, że znajduje się ono najwyżej nad horyzontem w okolicach północy. Dodatkowo jego odległość od Ziemi jest najmniejsza, a przez to blask staje się największy.
Niewiele ciemniejszy od najjaśniejszych gwiazd
28 kwietnia o godzinie 10.27 naszego czasu w opozycji znajdzie się Saturn. W tym czasie odległość Ziemi od Saturna wyniesie 8,82 jednostki astronomicznej (czyli 1,319 milionów kilometrów), a jego tarcza osiągnie rozmiar 18,9 sekundy łuku. Blask planety dojdzie do wartości 0,7 magnitudo, a więc będzie ona świecić niewiele słabiej od najjaśniejszych gwiazd na niebie.
Widoczne i księżyce, i pierścienie
Planeta z pierścieniami świeci obecnie na granicy konstelacji Wagi i Panny. Najlepiej widać ją w okolicach północy, kiedy to góruje na wysokości 25 stopni nad południowym horyzontem. Do jej obserwacji warto użyć lunety lub teleskopu. Powiększenie na poziomie 20-30 razy umożliwi podziwianie widoku wyraźnej tarczy planety otoczonej pierścieniami oraz pozwoli dojrzeć najjaśniejsze księżyce Saturna.
Oczywiście, jeśli jest to możliwe, do obserwacji warto wykorzystać większe teleskopy, które dają możliwość stosowania powiększeń na poziomie 100-300 razy. Zastosowanie dużych powiększeń połączonych z dużą średnicą obiektywu czy zwierciadła, pozwala zobaczyć zalążki struktury pierścieni Saturna z przerwami Cassiniego i Enckego na czele.
Autor: map/ja / Źródło: PAP