Upał doskwiera mieszkańcom Hiszpanii. Miejscami słupki rtęci przekroczyły 40 stopni. Meteorolodzy ostrzegają, że wysokie temperatury utrzymają się co najmniej do czwartku. Nie zniechęca to jednak spragnionych słońca turystów, którzy oblegają śródziemnomorskie plaże.
We wtorek pogoda dopisała wypoczywającym na hiszpańskich plażach. Słupki rtęci często przekraczały trzydziestą kreskę, a termometry w centrum Walencji wskazywały nawet 43 st. C. Tak wysokie temperatury sprawiły, że tubylcy jeszcze szybciej rozpoczynali tradycyjną sjestę.
Ważne nakrycie głowy
Upał nie odstraszał jednak turystów, którzy chętnie oddali się słonecznym kąpielom, a także wypoczynkowi w morzu, przy fontannach i w miejskich parkach. Na ulicach można było dostrzec przedziwne nakrycia głowy, od słomianych kapeluszy przez kolorowe chusty i czapki, po torby. Każdy starał chronić się swój organizm przed nadmiernym działaniem słońca.
Meteorolodzy ostrzegają przed upałem
Hiszpańscy meteorolodzy cały czas ostrzegają przed upałem. Wydali już żółte alerty pogodowe. W środę najgoręcej ma być w południowych prowincjach kraju - w Huelvie, w Sewilli, w Kordobie, w Jaenie, w Grenadzie i w Murcji. Z kolei w czwartek upał będzie doskwierać już tylko mieszkańcom i turystom wypoczywającym w Sewilli i w Kordobie. Nie oznacza to jednak, że w pozostałych regionach zrobi się chłodno. Wręcz przeciwnie, nadal można spodziewać się wysokich temperatur.
Uwaga na pożar
Upały mogą stwarzać zagrożenie nie tylko dla ludzi, również dla środowiska naturalnego - przypominają władze. Alarmują przy tym o ostrożność, bo obecnie zwiększone jest ryzyko pożarów. Dlatego proszą mieszkańców i turystów, by w przypadku zaobserwowania płomieni, natychmiast zgłaszać to strażakom.
Autor: kt/rp / Źródło: ENEX