W nocy z piątku na sobotę, na kilkanaście minut przed północą, warto poszukać na niebie Saturna. W tym czasie sonda Cassini wykona jego zdjęcie, na którym znajdzie się również Ziemia. Chociaż Błękitna Planeta będzie na fotografii tylko zbiorem kilku pikseli, to można przejść do historii Kosmosu.
Jak zachęca Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik, w niebo warto spojrzeć pomiędzy godziną 23.27 a 23.42.
Magiczne zdjęcie
Wtedy sonda znajdzie się w takim położeniu względem Saturna, że dojdzie do zaćmienia Słońca. Poprzednio w takim komfortowym położeniu Saturn znalazł się w 2006 roku. Fotografia z tego momentu obiegła świat i stała się najbardziej rozpoznawalnym zdjęciem planety.
- Saturn przysłonił tarczę naszej gwiazdy, ona pięknie wtedy podświetliła atmosferę planety, pierścienie - wspominał fotografię z 2006 roku Wójcicki.
- Teraz sonda znajdzie się w podobnej konfiguracji, wykona zdjęcie podczas zaćmienia Słońca i znowu w tle znajdzie się Ziemia.
Tym razem NASA poinformowała, o której godzinie będzie chciała zrobić zdjęcie. Dlatego wszyscy miłośnicy astronomii, jeżeli chcą znaleźć się na historycznej fotografii muszą wyjść na zewnątrz i pomachać ręką do Saturna.
Karol Wójcicki wyjaśnił, że oczywiście Ziemian nie będzie widać na fotografii, ale to świetna okazja, żeby porozmawiać o Saturnie.
Gdzie jest Saturn?
Karol Wójcicki powiedział, że z perspektywy Polski ok. godz. 23.30 Saturn będzie już powoli zachodził i będzie bardzo nisko nad zachodnim horyzontem.
- Trudno jest go nam odróżnić od innej gwiazdy, ale pamiętajmy o dwóch głównych rzeczach. Po pierwsze wszystkie gwiazdy na niebie migoczą (...), a planety tego nie robią, świecą blaskiem stałym - wyjaśnił. - W obserwacjach pomoże nam Księżyc, który będzie znajdował się trochę bardziej na południe, ale będzie na podobnej wysokości. Więc od Księżyca lecimy w prawo i tam szukajmy nisko nad horyzontem punktu, który nie mruga.
Autor: pk/map / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: NASA