Pierwsza połowa czwartku będzie słoneczna. Niestety - po południu nad zachodnią część kraju nadciągnie front atmosferyczny znad Niemiec, który przyniesie ze sobą opady deszczu i burze.
Na północnym-zachodzie w czwartek mokro i burzowo - przede wszystkim w Szczecinie, Kołobrzegu i Koszalinie. Zagrzmi i nieco dalej na południe, w Gorzowie Wielkopolskim. Słupsk, Piła, Bydgoszcz - tu na niebie pojawi się tylko kilka zupełnie niegroźnych chmur. Na termometrach 24-26 st. C.
Północ, północny-wschód - mieszkańcy tych części Polski nie będą mieli na co narzekać. Niemalże bezchmurne niebo nad głowami m.in. gdańszczan, bezchmurne - na Suwalszczyźnie, Warmii, Mazurach i Podlasiu. Słupek rtęci podskoczy do 23-26 st. C.
W województwach łódzkim, mazowieckim i lubelskim także bardzo pogodnie, ale i nieco cieplej. Tu normą będzie 25-26 st. C.
Mieszkańcy pasa od Zielonej Góry po Kłodzko powinni spodziewać się burz. Popada nad Wrocławiem i Opolem. Nad resztą regionu słonecznie. Temperatura powietrza będzie oscylować od 24 st. C w Jeleniej Górze do 27 st. w Koninie i w Poznaniu.
Południe, południowy-wschód - tu pogoda nie dopisze tylko w Zakopanem. W stolicy Tatr będzie chłodno (do 20 st. C), poza tym spadnie deszcz. Najwięcej powodów do zadowolenia, dzięki wysokim temperaturom i zerowemu zagrożeniu opadami, będą mieli mieszkańcy pasa od Tarnowa po Zamość.
Ostrożnie na zachodnich drogach
Na drogach w czwartek komfortowo. Jedynie kierowcy poruszający się po drogach zachodnich krańców Polski, gdzie możliwe będą burze, powinni uważać.
Ciśnienie spadnie
Ciśnienie w południe w Warszawie wyniesie 1005 hPa i będzie spadać.
Wilgotność względna utrzyma się na poziomie 40 proc. na wschód od Wisły i 80 proc. na zachodzie kraju.
Biomet będzie niekorzystny tylko na zachodzie i południu Polski. Im dalej na wschód, tym lepsze samopoczucie.
Autor: map//ŁUD / Źródło: TVN Meteo