Mgła, pochmurne niebo i przelotne opady deszczu powitały mieszkańców wybrzeża w piątkowy poranek. Mimo niesprzyjającej pogody znaleźli się śmiałkowie, którzy wskoczyli do morza, zaznać wiosennej kąpieli.
- Polska jest pod wpływem niżu Randolf z centrum nad Bałtykiem. Północna część kraju jest w zasięgu frontu atmosferycznego - wyjaśniła Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN.
Niż Randolf
Randolf przyniósł na wybrzeże dużo chmur, ochłodzenie i przelotne opady deszczu.
W piątek w ciągu dnia na północy krau mogą formować się burze, a wtedy suma opadów miejscami wyniesie od 5 do 15 l/mkw. Do tego trzeba się liczyć z silnym wiatrem, w porywach osiągającym nawet 80 km/h.
Wybrzeże pozostanie chłodniejszym regionem w najbliższych dniach. W sobotę nadciągnie nad nie niż, który przyniósł gwałtowne ochłodzenie w Europie Zachodniej. W gorącą - w innych częściach kraju - majówkę Pomorze będzie jednym z chłodniejszych regionów w Polsce.
Autor: pk/ŁUD / Źródło: tvnmeteo.pl