Naukowcy zlokalizowali centrum Drogi Mlecznej. Budują je obumierające gwiazdy, oddalone o 26 tys. lat świetlnych od Ziemi. Specjaliści cieszą się, że po 10 latach badań będą w stanie dowiedzieć się więcej na temat powstania naszej galaktyki.
Droga Mleczna zaczęła formować się miliardy lat temu. Gwiazdy w centrum naszej galaktyki, podobne do naszego Słońca, były jednymi z pierwszych obiektów budujących Drogę Mleczną. To one dały podwaliny dalszemu rozwojowi, są najstarszymi obiektami i stanowią źródło informacji o naszej galaktyce. Z tego powodu naukowcy starają się dowiedzieć na ich temat jak najwięcej.
Większość z tych odległych gwiazd jest już w końcowym etapie życia. Ustają wtedy reakcje jądrowe w jej wnętrzu. Obumierające gwiazdy nazywa się białymi karłami. Zdjęcie, wykonane przez teleskop Hubble'a, ukazuje relikty naszej galaktyki, których wiek szacuje się na 12 miliardów lat. Obszar ten znajduje się 26 tysięcy lat świetlnych od Ziemi.
"Serce" galaktyki
Odnalezienie "serca" Drogi Mlecznej okazało się trudnym zadaniem. Jest nim centrum galaktyki pełne jasnych gwiazd. Dzięki zlokalizowaniu tego miejsca naukowcom łatwiej będzie zrozumieć powstanie Drogi Mlecznej.
- Najważniejszą rzeczą było zlokalizowanie charakterystycznego wybrzuszenia naszej galaktyki. Teraz, gdy już mamy centrum Drogi Mlecznej w garści, możemy skupić się na szczegółowych analizach, które przysłużą się do uzyskania więcej informacji na temat powstania całej Drogi Mlecznej - powiedziała Annalisa Calamida, autorka badań.
10 lat badań
Autorka przyznaje, że szukanie białych karłów pośród mnóstwa gwiazd w wybrzuszeniu było nie lada wyzwaniem. Porównuje je do szukania blasku latarki na Księżycu. Ponadto badania trwały od 10 lat, ponieważ ważne było, aby prześledzić ruch obiektów i wybrać te, które poruszają się w innym tempie niż obiekty, które znajdują się na dysku, a nie w wybrzuszeniu naszej galaktyki.
Autor: AD/mab / Źródło: IFL Science
Źródło zdjęcia głównego: NASA