Zdjęcie pioruna na tle molo w Gdyni Orłowie zostało wykonane w piątek o godzinie 16.34. Jakub Formela, któremu udało się uchwycić to fascynujące zjawisko, jest pasjonatem fotografii. Rozwija swoje umiejętności od trzech lat.
- Często podróżuje z aparatem fotograficznym w bagażniku - opowiada w rozmowie z redakcją TVN Meteo.
- Technicznie byłem przygotowany. Wiedziałem, jakie ustawić parametry, ekspozycję - mówi. Doskonale wiedział też, co zrobić, żeby wydobyć głębię ze zdjęcia. Efekt jest naprawdę piorunujący.
Trafiony strzał
Wyjątkowa fotografia pioruna była jedną z serii około 150 zdjęć. Jedno z nich okazało się strzałem w dziesiątkę. - Miałem dużo szczęścia - podkreśla autor niezwykłego zdjęcia.
Błyskawica uderzyła w morze około 100 metrów od miejsca, gdzie było wykonywane. Blisko molo było wiele wyładowań atmosferycznych.
Autor zapytany o to, czy nie bał się stać na molo podczas burzy, odpowiedział: Nie myślałem o tym, jak robiłem zdjęcia. Martwiłem się, czy zdjęcie wyjdzie, czy się trafi. Martwił się też o swój aparat, który schronił pod parasolem.
Jakub Formela lubi fotografować krajobrazy, Bałtyk, architekturę Trójmiasta, a także zjawiska pogodowe.
Autor: anw/aw / Źródło: TVN Meteo, Kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: Jakub Formela, Kontakt 24