Populacja pingwina cesarskiego może się zmniejszyć o połowę jeszczę w XXI wieku. Rosnące temperatury topią morski lód na którym te ptaki żyją, co może doprowadzić do zmniejszenia liczby tych zwierząt o dwie trzecie do roku 2100. Naukowcy zadają sobie pytanie czy pingwiny przetrwają zmianę klimatu przenosząc się do innych miejsc.
Wielu naukowców chce zbadać jak globalne ocieplenie wpływa na 600 tysięcy pingwinów cesarskich. Żyją one w 45 koloniach na Antarktydzie.
Do tej pory obserwowano tylko jedna kolonię w Adelie we wschodniej części kontynentu. Oczekuje się, że populacja pingwina zmniejszy się na skutek zmian klimatu. Pozostałe grupy ptaków są obserwowane z kosmosu - z takiej wysokości wyraźnie widoczne są na lodzie guano (odchody pingwinów).
Istotny lód
Hal Caswell z Instytutu Oceanografii w Woods Hole w Massechusetts USA i jego współpracownicy badają jak topnienie lądolodu na Antarktydzie wpłynie na kolonie pingwinów w XXI wieku.
- Lód na kontynencie jest kluczem do ich przetrwania - powiedział Caswell - Dużo lodu pozwala podróżować pingwinom na duże odległości w poszukiwaniu jedzenia dla młodych, ale jeśli jest mniej lodowej pokrywy to i zmniejszają się szanse na znalezienie posiłku.
Coraz mniej pingwinów cesarskich
Większość kolonii pingwinów powiększy się do 2040 roku, ale potem cofanie się lodu w głąb kontynentu spowoduje spadek ilości osobników na Antarktydzie. Ogólnie rzecz biorąc, szacuje się, że populacja pingwinów cesarskich zmniejszy się o 19 proc. do 2100 roku. Dwie trzecie populacji utraci aż połowę ptaków, na przykład na Ziemi Królowej Maud i w regionie Enerby społeczeństwa pingwinów są zagrożone, ponieważ położone są od strony ciepłego Oceanu Indyjskiego i przez to lód będzie topniał szybciej niż w innych miejscach.
- Jeśli populacje pingwinów porównać do rachunków bankowych, to wszystkie miały by ujemny bilans - powiedział Caswell.
Adaptacja do nowych warunków
Inni naukowcy potwierdzają, że ocieplenie klimatu negatywnie wpłynie na pingwiny cesarskie pod koniec XXI wieku. Uważają jednak, że więcej tych zwierząt przetrwa, ponieważ jak twierdzą, część z nich zaadoptuje się do nowych warunków.
- Caswell zakłada, że pingwiny zawsze wracają do stałego miejsca lęgowego, więc jeśli ich miejsce zanika to nie mają szans na przetrwanie. Jego model przewiduje, że populacje są zamknięte i ptaki nie migrują- powiedzał David Ainley z Penguin Science, z programu edukacyjnego z działem w Stanach Zjednoczonych.
Szansa na przetrwanie
Jeśli pingwiny cesarskie mogłyby się przenieść do nowego domu, to szanse na przetrwanie wzrastają. Według Michelle La Rue z Uniwersytetu Minesota w St Paul, ptaki mogą migrować. Larue śledziła kolonie przy użyciu satelity i znalazła 6 grup, które nie wróciły do swojego miejsca lęgowego w ciągu trzech lat. Uważa, że kolonie migrują z roku na rok. Zidentyfikowała również nowe stado ptaków na półwyspie Antarktycznym, więc inne zwierzęta mogą również tam się przenieść.
- Wydawać się może, że pingwiny przemieszczają się między koloniami- mówi La Rue- oznacza to, że niektóre stada nie musiały wyginąć, tylko wymieszały się z innymi ptakami- dodała.
Wyniki badań Michelle La Rue zostały zaprezentowane na konferencji Ideacity w Toronto, Kanada. Niedługo zostanie opublikowane w czasopiśmie Ecography.
Autor: mab/rp / Źródło: New Scientist