Łazik Curiosity wysłał nam nowe zdjęcia Czerwonej Planety, a na ich podstawie pracownicy NASA wykonali trzy panoramiczne fotografie. Dzięki nim widzimy, co dzieje się na Marsie z "ludzkiego punktu widzenia".
Każda panorama jest mozaiką kilkudziesięciu surowych zdjęć wykonanych przez łazik Curiosity od stycznia do lutego. Stworzyli je dwaj pracownicy NASA: Ken Kremer i Marco Di Lorenzo.
- Szeroki plan pozwala nam doświadczyć Marsa jakbyśmy stali na jego powierzchni. To bardzo ludzki punkt widzenia - mówi Kremer.
"Każda panorama warta tysiąca słów"
Pierwsza panorama składa się z ponad 20 zdjęć wykonanych 23 marca. Curiosty pręży na nim muskuły i kieruje w naszą stronę wiertło, które służyło mu do słynnego odwiertu skały "John Klein". To pierwsza fotografia po usterce komputera w końcu lutego.
Druga panorama składa się z ponad 40 zdjęć zrobionych przez Curiosity w dniach 25-26 stycznia. Widać na nim skałę "John Klein" i masywne wzgórze Mt. Sharp w tle.
Trzecia "sklejka" to autoportret Curiosity złożony z ponad 50 klatek, które łazik wykonał 3 lutego. W lewej części obrazu widać jeszcze dziurę po odwiercie.
- Wybrałem te sceny, ponieważ wyraźnie opowiadają to, co NASA stara się osiągnąć poprzez misję Curiosity. Chodzi głównie o poszukiwanie śladów życia na Czerwonej Planecie. Uważam, że jedna panorama opowiada historię nauki i całej misji. Jest warta tysiąca słów - opowiada Kremer.
Autor: mm/rs / Źródło: NASA