Najzimniejszym miejscem w całym Wszechświecie jest Mgławica Bumerang, temperatura jest tam niewyobrażalnie niska, sięga -272 st. C. Niedawno naukowcy bliżej przyjrzeli się tej mgławicy i zauważyli, że prócz temperatury wyróżnia ją kształt, który wcale nie jest dotąd opisywaną kokardą.
Mgławica Bumerang to obiekt, który naukowcy nazywają mgławicą protoplanetarną. Obiekt ten znajduje się około 5 tys. lat świetlnych od naszej planety. Kiedyś był ogromną gwiazdą, rozmiarów Słońca, teraz jest już na końcu swojego "życia" i z biegiem czasu traci część swojej masy.
Wypływający gaz obniża temperaturę
Według astronomów, Mgławica Bumerang jest najzimniejszym obiektem całego Wszechświata. Eksperci podają, że jej temperatura wynosi około jednego Kelwina, czyli minus 272 st. C, a to mniej niż temperatura poświaty po Wielkim Wybuchu (tzw. temperatura tła Kosmosu), która z kolei jest jeszcze niższa od temperatury panującej w międzygalaktyczne przestrzeni kosmicznej. Przyczyny tak niskiej temperatury badacze upatrują w wypływie gazu z mgławicy.
Do obserwacji tego obiektu naukowcy wykorzystali Atacama Large Millimeter Array, czyli ogromny teleskop, który znajduje się w chilijskich Andach.
Gdy centrum stanie się białym karłem...
Po odkryciu mgławicy, astronomowie określili jej kształt jako zakrzywiony, stąd nazwa - bumerang, jednak w 2005 roku dzięki danym zgromadzonym przez kosmiczny teleskop Hubble'a, okazało się, że jej kształt przypomina kokardę. Jednak najnowsze dane wskazują, że pojedyncze strumienie światła, które tworzą tę kokardę, mogą być tylko złudzeniem optycznym.
Naukowcy zauważyli też, że Mgławica Bumerang jest na dobrej drodze do stania się mgławicą planetarną. Dojdzie do tego, kiedy jej centrum stanie się np. białym karłem.
Autor: kt/mj / Źródło: earthsky
Źródło zdjęcia głównego: NASA