W wielu regionach kraju obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Leśnicy alarmują, że ściółka leśna jest przesuszona, suche są też trawy na łąkach i ścierniskach przyległych do lasów. Takie warunki sprzyjają pożarom.
Leśnicy proszą, by nie używać otwartego ognia w lesie i jego otoczeniu, nie wypalać traw, a w razie zauważenia ognia - wzywać straż pożarną. W związku z dużym zagrożeniem pożarowym apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas pobytu w kompleksach leśnych i w ich sąsiedztwie.
Duże zagrożenie pożarowe
Jak wynika z danych Instytutu Badań Leśnictwa z 3 kwietnia 2019 roku na godzinę 13, na przeważającym obszarze występuje najwyższy, trzeci poziom zagrożenia pożarowego. Średnie zagrożenie pożarowe obowiązuje w:
- w zachodnich regionach województwa zachodniopomorskiego;
- środkowej części woj. lubuskiego;
- zachodniej części woj. dolnośląskiego;
- w środkowych regionach woj. wielkopolskiego.
Sprawdź, gdzie zagrożenie pożarowe jest największe:
Przełom zimy i wiosny sprzyja pożarom
- Po zimie w pokrywie gleby zalega duża ilość uschniętych roślin runa i traw, które nawet przy niezbyt silnym zarzewiu ognia ulegają zapaleniu i doprowadzają do powstania pożaru lasu - podkreśliła Alicja Klimczyk z Laboratorium Ochrony Przeciwpożarowej Lasu z Instytutu Badań Leśnictwa. - Pożary wiosenne, zwłaszcza powierzchni trawiastej, wytwarzają znaczną dynamikę ognia i w krótkim czasie obejmują duże powierzchnie, prowadzą też do dużego zadymienia - zaznaczyła.
Leśnicy przypominają, że ze statystyk wynika, iż trzy czwarte pożarów w lasach w okresie wiosennym powstaje w wyniku przerzutów z terenów przyległych - dlatego proszą o niewypalanie traw. Zaznaczają, że takie działanie jest zagrożone karą, bo w odległości mniejszej niż 100 metrów od lasu nie wolno palić ognisk, używać otwartego ognia, wypalać pozostałości roślinnych, np. traw, gałęzi i porzucać nieugaszonych zapałek lub niedopałków papierosów. Z danych Straży Pożarnej wynika, że od początku roku do pierwszych dni kwietnia odnotowano 650 pożarów w lasach.
Jedna trzecia to pożary traw
Pożary traw stanowiły duży problem w ubiegłym roku. Według danych Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, w 2018 roku wybuchło ponad 48 tysięcy pożarów traw i spłonęło ponad 18 tysięcy hektarów. To przełożyło się na 33 procent wszystkich pożarów w Polsce. Najwięcej pożarów w ubiegłym roku odnotowano właśnie w kwietniu - ponad 18 tysięcy.
Autor: dd/aw / Źródło: PAP, Lasy Państwowe, KGP Straż Pożarna
Źródło zdjęcia głównego: IBL/Shutterstock