Satelita obserwacyjny Landsat 5 ustanowił nowy rekord świata. Jest najdłużej pracującym na orbicie satelitą, czym zapewnił sobie miejsce w historii astronomii. W ciągu kilku miesięcy zakończy kosmiczną misję i przejdzie na zasłużoną emeryturę.
Satelita Landsat 5 został wystrzelony w orbitę 1 marca 1984 roku i według początkowych założeń jego misja miała trwać zaledwie 3 lata. Za kilka dni minie jednak 29 lat odkąd Landsat 5 pracuje w kosmosie. W tym czasie satelita okrążył planetę ponad 150 tys. razy i przesłał na Ziemię ponad 2,5 mln fotografii.
Satelita wyposażony jest w narzędzie służące do obserwacji powierzchni Ziemi - skaner TM (tzw. Thematic Mapper), który fotografuje wybrany fragment Ziemi co 16 dni.
Załatwił go żyroskop
NASA już w grudniu ogłosiła, że Landsat 5 zakończy misję. Jej powodem jest awaria żyroskopu, który utrzymuje pozycję satelity na orbicie.
- To koniec działalności dla tego nadzwyczajnego satelity. Pracował przez prawie trzy dekady i jest testamentem dla inżynierów NASA, którzy wprowadzili go na orbitę, oraz dla zespołu USGS (United States Geological Survey - red.), który dbał o niego - napisała w oświadczeniu Anne Castle z amerykańskiego Departamentu Spraw Wewnętrznych.
W trakcie trwania swojej prawie 30-letniej misji w kosmosie Landsat 5 musiał stawić czoło wielu wyzwaniom, m.in. awarii baterii, a także stracie danych zapisywanych na dysku satelity.
Misja Landsat
W ubiegłym roku minęła 40. rocznica trwania programu Landsat, który wspólnie prowadzą NASA i Amerykańska Agencja Geologiczna (USGS). Uzyskane fotografie pomogły naukowcom dokumentować zmiany powierzchni Ziemi, m.in. topnienie lodowca i klęski naturalne oraz ludzki wpływ na środowisko.
Po orbicie oprócz Landsat 5, który w ciągu kilku miesięcy zakończy misję, od 1999 roku krąży jeszcze Landsat 7. Na początku lutego 2011 roku NASA wystrzeliła również ósmego satelitę, zwanego Landsat Data Continuity Mission (LDCM).
Autor: pk/rs / Źródło: Huffington Post