To pierwsze takie odkrycie od 120 lat. W rejonie Wielkiej Rafy Koralowej znaleziono nową rafę o imponujących rozmiarach. Pod względem wysokości nie równają się z nią niektóre drapacze chmur.
Rafę odkryto po raz pierwszy 20 października podczas wyprawy pod przewodnictwem doktora Robina Beamana z James Cook University na pokładzie statku badawczego Falkor. Następnie, 25 października, za pomocą podwodnego robota SuBastian przeprowadzono mapowanie dna morskiego. W ten sposób odwzorowano powierzchnię rafy w technologii 3D. To pierwsze takie odkrycie od 120 lat - podała organizacja Schmidt Ocean Institute.
Nowoodkryta rafa ukryta jest 40 metrów pod powierzchnią oceanu. Ma półtora kilometra szerokości i pół kilometra wysokości. Jest więc wyższa od wielu wieżowców, jak choćby niespełna 400-metrowego Empire State Building w Nowym Jorku czy mierzącej ponad 300 m wieży Sydney Tower w Australii.
"Nadal znajdujemy nieznane struktury"
- Jesteśmy zaskoczeni i podekscytowani - powiedział dr Beaman. Jak podkreśliła Wendy Smichdt, współzałożycielka Schmidt Ocean Institute, "to nieoczekiwane odkrycie potwierdza, że nadal znajdujemy nieznane struktury i nowe gatunki w naszym oceanie". Odkryta rafa znajduje się w pobliżu siedmiu innych wolnostojących wysokich raf, w tym tej na wyspie Raine, będącej największym na świecie obszarem gniazdowania żółwi zielonych.
Zlokalizowana na północ od australijskiego stanu Queensland Wielka Rafa Koralowa uznawana jest za jeden z Siedmiu Cudów Natury. Rozciąga się na 2,3 tysiąca kilometrów. Niestety w szybkim tempie niszczeje i obumiera przez zmiany klimatyczne, ocieplenie wód i zanieczyszczenie środowiska. Jak informowaliśmy w tym miesiącu, ogromne badania wykazały, że od połowy lat 90. liczba koralowców w Wielkiej Rafie Koralowej zmniejszyła się o ponad 50 procent.
Autor: ps/dd / Źródło: CNN, Schmidt Ocean Institute, tvnmeteo.pl