Roboty potrafią generować w nas ludzkie uczucia. Okazało się, że na ich krzywdę reagujemy podobnie, jak na krzywdę ludzką. Proces współodczuwania w stosunku do sztucznej inteligencji potrwa jednak długo, bo wciąż traktujemy ją jako rzecz.
Roboty coraz częściej towarzyszą nas w codziennym życiu. W Europie nie jest to tak widoczne jak w Azji Wschodniej, np. w Korei Południowej czy Japonii, gdzie robotyzacja jest o wiele bardziej zaawanoswana. Obecność sztucznej inteligencji musi generować w nas jakieś uczucia, twierdzą eksperci. Najnowsze badania dowodzą, że te uczucia są podobne do tych, jakie odczuwamy w stosunku do ludzi.
Robotów się nie bije
W dwóch eksperymentach naukowych na Uniwersytetcie Duisburg-Essen w Niemczech badano, jak wolontariusze reagowali na roboty na poziomie emocjonalnym i neurologicznym. W pierwszym przypadku pokazano im film, na którym człowiek traktował robota o wyglądzie małego dinozaura w sposób troskliwy lub agresywny. Zabawka była przytulana i łaskotana lub bita i ciskana o ziemię. Po obejrzeniu filmów naukowcy sprawdzili poziom pobudzenia fizjologicznego u wolontariuszy na podstawie przewodnictwa elektryczności przez skórę. Kiedy przeżywamy silne emocje, pocimy się więcej, a przewodnictwo skóry zwięsza się. Okazało się, że przewodnictwo skóry u wolontatiuszy wzrosło po obejrzeniu filmów o maltretowaniu dinozaura.
Ludzie bliżsi sercu
W drugim eksperymencie monitorowano mózgi wolontariuszy za pomocą funkcjonalnego magnetycznego rezonasu jądrowego podczas oglądania dwóch typów filmow. Na pierwszym mężczyzna bił kobietę, a następnie próbował udusić ją sznurkiem albo plastikowym workiem. Na drugiem robił to samo, ale w stosunku do robota-dinozaura.
Okazało się, że obydwa filmy doprowadzily do podobnych wzorców aktywności neuronalnej w regionach mózgu, w których przetwarzane są emocje. Jednak mózg wolonatariuszy był bardziej pobudzony, gdy oglądali film z udziałem maltretowanej kobiety niż robota.
- Sugeruje to większą empatię wobec człowieka - mówi główny autor badania, Astrid Rosenthal-von der Pütten Uniwersytetu Duisburg-Essen, w Niemczech.
Oswoić roboty
- To, że wolontariusze wykazali empatię dla robota nie jest zaskakujące, ponieważ robot wyglądał i zachowywał się jak zwierzę - twierdzi konstruktor robotów Alexander Reben.
Ekspert uważa, że ludzie coraź śmielej będą współodczuwać z robotami i porownuje zjawisko do oswajania psów.
- Psy najpierw były zwierzętami hodowlanymi, potem zaczęły służyć do towarzystwa. Oswajanie trwało tysiąclecia. Myślę, że to samo zrobimy z robotami - mówi.
Autor: mm\mtom / Źródło: livescience.com