Poważne szkody, awarie elektryczności i łączności, zakłócenia w transporcie kolejowym i lotniczym oraz tysiące pasażerów, którzy utknęli na dworcach - to bilans gwałtownych burz, które od piątku przechodziły nad Francją. Dwie osoby zostały poważnie ranne. Lało i grzmiało także w Belgii i Holandii, a w Niemczech lokalnie spadł grad.
We Francji w sobotę w 42 departamentach, w pasie ciągnącym się od zachodu do centrum kraju, poprzez region paryski aż do północnego wschodu, obowiązywał alert meteorologiczny. Wcześniejsze prognozy zapowiadały burze w większości kraju.
Wichura i pioruny
Najbardziej dotknięty przez gwałtowne zjawiska został departament Gironde. Burzom towarzyszyły tam błyskawice niezwykłej jasności, ulewy i wichry przekraczające miejscami 120 km/godz. W regionie odnotowano 14 tys. uderzeń piorunów.
Deszcz podtopił cztery obiekty szpitalne w aglomeracji Bordeaux, a także miejska opera i zakłady koncernu Sanofi. W miejscowości Paulliac w pobliżu Bordeaux deszczu spadło tak dużo, że część ulic została podtopiona. Trzeba było ewakuowaćturystów z tamtejszego campingu - zapewniono im nocleg w hali sportowej.
Stanęły pociągi TGV
Dwie osoby zostały poważnie ranne podczas burz. Jedna z nich to 70-letni mieszkaniec Pauillac, na którego dom zawaliła się dzwonnica kościoła. Mężczyzna z Nantes na zachodzie kraju został natomiast rażony piorunem.
Burze spowodowały poważne zakłócenia na kolei, co było szczególnie uciążliwe w związku z trwajacym sezonem wyjazdów wakacyjnych. Przejściowo wstrzymany został ruch pociągów TGV pomiędzy Paryżem a Bordeaux. Zakłócony został również na paryskich lotniskach. W pierwszej części dnia samoloty były opóźnione.
Dziesiątki tysięcy ludzi zostało odciętych od połączeń telefonicznych. Do sobotniego popołudnia około 78 tys. domów wciąż nie miało prądu.
Zniszczenia w Brukseli
Burzowy front dotarł także do innych krajów północnej Europy. Silne wyładowania z ulewami, gradobiciami i porywistym wiatrem przeszły przez Belgię. W Brukseli po burzy odnotowano liczne zniszczenia. Lalo także w Holandii, a Królewski Holenderski Instytut Meteorologiczny ogłosił wysokie ostrzeżenie pogodowe dla kraju.
W Niemczech burze towarzyszyły silnym blisko 40-stopniowym upałom. Grzmiało m. in. w okolicach Berlina, a także Hanoweru, w którym spadł grad.
Autor: js/ja / Źródło: PAP, ENEX, PAP/EPA