Potężne burze przeszły nad południowym wschodem Polski. Najgorsza sytuacja panowała w województwie podkarpackim, gdzie strażacy interweniowali ponad 100 razy.
Nad Polską przemieszczał się w piątek niewielki układ niżowy. Związany z nim bardzo aktywny front atmosferyczny znajdował się między innymi nad Podkarpaciem.
Nawałnice dotknęły wielu miast w rejonie. Po godzinie 15 zalana została stolica województwa, Rzeszów. Wystarczyło kilkanaście minut, żeby ulice zamieniły się w rzeki.
Brak prądu
- Około 25 tys. odbiorców jest pozbawionych dostaw prądu po burzach, które przeszły głównie nad południowym wschodzie kraju - poinformowało w piątek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Najtrudniejsza sytuacja panowała w województwie podkarpackim, gdzie prądu nie ma 19 tys. odbiorców oraz lubelskim, gdzie brakuje go w pięciu tysiącach gospodarstw. "Naprawy trwają" - poinformowało RCB.
Ponad 100 interwencji
Rzecznik Prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie Marcin Betleja poinformował, że do godziny 17 strażacy interweniowali ponad 100 razy na obszarze całego województwa podkarpackiego. Ponad jedna trzecia interwencji dotyczyła samego Rzeszowa.
Strażacy zajmowali się przede wszystkim usuwaniem powalonych konarów i drzew z ulic i chodników. Poza tym wypompowywano wodę i wyjeżdżano do zerwanych dachów.
Nie tylko podkarpackie
Gwałtowna pogoda panowała również na obszarze innych województw. Nawałnice przeszły między innymi nad miastem Łuków w województwie lubelskim. Ulewny deszcz spadł także w w małopolskiej wsi Maszkienice. Burze przeszły nad okolicami Wieliczki.
Materiały dostaliśmy na Kontakt 24.
Autor: ao/map / Źródło: Kontakt 24, TVN Meteo