Amerykańska agencja kosmiczna (NASA), straciła stały kontakt z Międzynarodową Stacją Kosmiczną. - Nawiązujemy połączenie tylko sporadycznie - informował rzecznik prasowy NASA, Josh Byerly. Po trzech godzinach łączność przywrócono.
Utrata łączności nastąpiła o 15.45 naszego czasu, kiedy kontrolerzy lotu w Houston aktualizowali oprogramowanie na komputerach pracujących na stacji kosmicznej. W wyniku operacji został uszkodzony przekaźnik danych - podała w komunikacie NASA.
Łączność co 90 minut
Agencja kosmiczna informowała, że jest w stanie porozumieć się ze stacją jedynie co 90 minut, gdy obiekt przechodzi przez stacje naziemne w Rosji.
- Stacja, na której przebywa sześciu astronautów nie wydaje się być w niebezpieczeństwie - dodawał Byerly.
Próba przywrócenia połączenia
Załodze ISS wydano polecenie, żeby uruchomić komputer zapasowy w celu próby wznowienia połączenia. Ostatecznie operacja powiodła się po trzech godzinach. O 18.34 naszego czasu NASA wznowiłą stały kontakt ze stacją.
Utrata łączności nie jest wydarzeniem bez precedensu, chociaż jest uważana za powód do obaw - podkreślają przedstawiciele NASA.
Autor: mm//bgr / Źródło: CNN, tvnmeteo.pl