Lot bezzałogowego Dragona na Międzynarodową Stację Kosmiczną ma stanowić pokaz możliwości prywatnego statku transportowego. Sukces misji może oznaczać nową erę w eksploracji kosmosu, bowiem NASA zamierza powierzyć realizację dostaw na ISS prywatnym firmom.
Dragon - po angielsku: Smok - ma wystartować 30 kwietnia z Bazy Sił Powietrznych w Cape Canaveral na Florydzie. Na orbitę wyniesie go rakieta Falcon 9, skonstruowana przez tę samą firmę, która zbudowała Dragona - kalifornijską spółkę SpaceX.
Po zbliżeniu się do ISS statek ma przeprowadzić testy systemów łaczności i nawigacyjnych. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, Dragon dostanie zgodę na zacumowanie do stacji. Dokowanie przewidziane jest na 3 maja. Na pokładzie statek będzie miał ponad pół tony ładunku dla przebywających w ISS astronautów.
SpaceX oraz konkurencyjna firma Orbital Sciences Corporation otrzymały od NASA setki milionów dolarów na opracowanie nowych rakiet nośnych i kapsuł transportowych. Mają one zastąpić wycofane ze służby wahadłowce. Orbital ma opóźnienie w stosunku do SpaceX, ale zapowiada, że jeszcze w tym roku jego statek odbędzie pierwszy lot na ISS.
Autor: mj / Źródło: BBC News