Nalgae, były tajfun - drugi z tych, które spustoszyły Filipiny - dotarł do wyspy Hainan na południu Chin. Towarzyszy mu silny wiatr i deszcz. Według ekspertów słabnący tropikalny cyklon nie oszczędzi również Wietnamu.
Silny sztorm tropikalny, Nalgae, wyszedł na ląd w pobliżu miasta Dong’ao w prowincji Hainan w południowych Chinach, około 12.30 czasu miejscowego. Siła wiatru wynosiła 10 stopni.
Sztorm przesuwa się na zachód. Oczekują na niego mieszkańcy Wanning, Lingshui, Boating i Wuzhishan. Eksperci twierdzą, że Nalgae może przynieść bardzo obfite opady deszczu w całej prowincji.
Od godziny 11.00 we wtorek nie działa szybka kolej na Wyspę Hainan. Międzynarodowe lotnisko w Sanya odwołało 64 loty, a 28 na lotnisku w Meilan (stolica prowincji Hainan) zostało opóźnionych.
W poniedziałek, aby obniżyć poziom wody w górnym i środkowym biegu rzeki Songtao, otworzono trzy śluzy. To pierwszy taki przypadek od 1989 roku. Wszystkie inne mniejsze i większe zbiorniki wodne są pod stałą obserwacją.
Wcześniej szalał na Filipinach
Nalgae stał się drugim - po Nesacie - tajfunem, który w ciągu jednego tygodnia uderzył w Filipiny, a przede wszystkim w północno-wschodnią część Luzonu, głównej filipińskiej wyspy. Doprowadził do ewakuacji setek tysięcy mieszkańców, a także przerwał falochron w Zatoce Manilskiej, powodując zalanie rozległych obszarów.
Przesuwając się na zachód, Nalgae stracił status tajfunu. W poniedziałek najwyższa prędkość towarzyszącego mu wiatru wyniosła 88 km/h.
Autor: map,usa/ms / Źródło: accuweather.com