Brytyjscy inżynierowie zaprezentowali światu gigantyczny statek powietrzny. Jest to największa jednostka latająca, która w dodatku nie potrzebuje pasa startowego - start i lądowanie pilot może z powodzeniem przeprowadzić zarówno na lądzie, jak i na wodzie.
Hybrid Air Vehicle (HAV) to dzieło brytyjskiej firmy Airlander.
Maszynę unoszą trzy potężne, ustawione równolegle zbiorniki w kształcie cygar. Wypełnia je 38 tys. m sześc. obojętnego, niewybuchowego helu.
Większy od największych
Rozmiary HAV są imponujące - podniebny statek ma 92 m długości, 34 m szerokości i wysokość 26 m. Od największych samolotów pasażerskich typu Airbus A380 oraz Boeing 747-8 jest dłuższy o 18 metrów. Nawet dotychczasowy największy samolot - transportowy Antonov An-225 - jest od niego krótszy o 10 metrów.
Na jeden dzień lotu potrzebuje niewiele ponad 3 tys. litrów paliwa, a jego maksymalna ładowność ma wynieść 50 ton. Olbrzym rozpędza się do maksymalnie 80 węzłów (ok. 150 km/h), a cena pojedynczego egzemplarza to 62 mln funtów brytyjskich (ok 100 mln dolarów).
Wypełnia go hel
Jego twórcy podkreślają, że HAV jest o około 70 proc. bardziej ekonomiczny niż typowy samolot dostawczy. Jest także o wiele bezpieczniejszy od typowego sterowca - jego trzy balony w kształcie cygara wypełnione są obojętnym helem zamiast wybuchowym wodorem.
Jednostka do lądowania i startu nie wymaga pasów startowych - jest zdolna osiąść i unieść się zarówno na skrawku lądu, jak i na wodzie.
Autor: mb/mj / Źródło: BBC News
Źródło zdjęcia głównego: Airlander