Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej robi się tłoczno. Wysłana w ubiegłym tygodniu kapsuła Cygnus doznała już drugiego opóźnienia i nie dokowała. Do startu w Kazachstanie przygotowuje się ekipa astronautów, którzy rozpoczną swoją misję na ISS.
Cygnus miał dotrzeć do ISS w niedzielę po 4-dniowych testach. W wyniku awarii systemu nawigacyjnego na stacji, dokowanie przełożono wstępnie na wtorek. Pojawił się jednak problem, bo ISS potrzebuje co najmniej 48-godzinnych przerw pomiędzy przyjęciami statków kosmicznych. Ostatecznie NASA zdecydowała, że Cygnus będzie dokował nie wcześniej niż 28 września. Dokładna data podana będzie później.
NASA przekłada dokowanie
- NASA i Orbital Science podjęły decyzję, by przełożyć dokowanie Cygnusa po zakończeniu operacji Sojuz - napisano na stronie internetowej.
Problem z wtorkowym przyjęciem kapsuły polega na tym, że w Kazachstanie już szykuje się do startu statek Sojuz z załogą astronautów, którzy będą pracować na ISS przez kolejne miesiące. Rozpoczęcie Ekspedycji 37/38 planowane jest na środę na 4.58 lokalnego czasu z Kazachstanu.
Star Cygnus
Bezzałogowa rakieta Antares wyniosa w kosmos kapsułę Cygnus z 600 kilogramami zaopatrzenia (m.in. żywności, odzieży) dla astronautów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) w środę. Start nastąpił z kosmodromu na Wallops Island w amerykańskim stanie Wirginia.
Autor: pk/map / Źródło: NASA, Reuters