W Filipiny uderzył tajfun Sarika. Są ofiary śmiertelne, trwają poszukiwania zaginionych. Żywioł może także dotrzeć do Wietnamu, gdzie mieszkańcy zmagają się z tragicznymi powodziami.
Na zachodnim Pacyfiku szaleje tajfun Sarika. W Filipiny uderzył w niedzielę. Zginęły co najmniej dwie osoby, a setki innych zostało pozbawionych dachu nad głową. W prowincji Aurora ewakuowano blisko dwa tysiące rodzin, a cztery osoby uznano za zaginione. Trwają również poszukiwania ośmiu wspinaczy w tym samym regionie.
Kłopoty na lotnisku
Wiatr w porywach osiągał prędkość dochodzącą do 260 km/h. W związku z niesprzyjającymi warunkami pogodowymi w porcie lotniczym Mactan-Cebu odwołano w sumie 144 lotów.
Filipiny rocznie odwiedza średnio 20 cyklonów tropikalnych i tajfunów. W listopadzie 1013 roku Haiyan zabił ponad sześć tysięcy osób i wyrządził szkody na 13 miliardów dolarów.
Powodzie w Wietnamie
Sarika na początku tygodnia może uderzyć w Wietnam. Mieszkańcy zagrożonych regionów obawiają się skutków, jakie może wyrządzić ten żywioł. Już od kilku dni zmagają się z powodziami, które powstały w wyniku ulew. Zginęło wówczas co najmniej 21 osób. Dziesiątki tysięcy osób nie ma gdzie mieszkać: około 70 tysięcy w prowincji Quang Binh i blisko 25 tysięcy w Ha Tinh.
Autor: AD/jap / Źródło: bbc.com, livemint.com