Na ten moment od miesięcy czekało wielu miłośników astronomii. Sonda Dawn (pol. Świt) należąca do NASA zbliżyła się na tyle blisko Ceres (największej planety karłowatej Układu Słonecznego), by zrobić pierwsze szczegółowe zdjęcia.
Na najnowszych zbliżeniach widać coraz więcej detali świadczących o przemianach geologicznych na powierzchni Ceres. Do tej pory sonda NASA obserwowała zaciemnioną stronę planetoidy. Teraz zbliża się na tyle blisko nasłonecznionej strony, że na przesłanych przez nią zdjęciach widać coraz więcej intrygujących "białych plam" i kraterów.
"Białe plamy"
Zdjęcia zostały zrobione 10 kwietnia. Tego dnia Dawn znajdowała się w odległości ponad 33 796 km od Ceres. Udało się jej uchwycić nasłoneczniony Biegun Północy planetoidy Ceres. 23 kwietnia sonda zbliży się na dystans 13 518 km. Jednak naukowcy najbardziej wyczekują 9 maja, kiedy Dawn znajdzie się w najbliższym położeniu tego tajemniczego obiektu. Na razie sonda przesłała pierwsze zdjęcia m.in. w kolorze.
- Widzimy już fascynujące jasne plamy. Ale nadal nie wiemy czym one są. Będziemy musieli podejść bliżej, by dowiedzieć się o nich więcej i ustalić ich źródło - mówił w podczas konferencji naukowiec Chris Russell z kalifornijskiego Uniwersytetu w Los Angeles.
Badacze mają nadzieję, że mogą to być jeziora lub gejzery. Ale do tej pory nie zostało to potwierdzone.
Misja Dawn
Misja Dawn zapewni badaczom bardzo ważne dane służące do określenia, jakie były początki naszego Układu Słonecznego, a także utorowania drogi kolejnym podobnym misjom - tym razem z ludźmi na pokładzie statków kosmicznych.
- Prezydent Obama nakazał nam wysłanie ludzi na asteroidę do 2025 roku. Dawn zbiera kluczowe informacje, dzięki którym to może być możliwe - powiedział Charles Bolden, administrator NASA.
By dotrzeć do Ceres, Dawn potrzebowała 7.5 roku. Teraz ma prowadzić badania przez co najmniej 14 miesięcy. W miarę wyczerpywania się zapasów paliwa, sonda straci możliwość prowadzenia badań i kierowania anteny w kierunku Ziemi. Nadal krążyć będzie wokół Ceres, ale nie spadnie na jej powierzchnię przez co najmniej najbliższe 100 lat.
Wyjątkowy obiekt
Ceres jest wyjątkowym obiektem w naszym Układzie Słonecznym. To planeta karłowata, która krąży wewnątrz pasa planetoid między orbitami Marsa i Jowisza. Ma średnicę 950 km i jest największym z ciał krążących wewnątrz tego pasa. Została odkryta w 1801 przez włoskiego astronoma Giuseppe Piazziego.
Ceres intryguje naukowców, ponieważ jej wnętrze składa się ze sporych rozmiarów jądra skalnego, a ponad nim rozciąga się warstwa wodnego lodu i cienka skorupa zewnętrzna zbudowana z lekkich materiałów. Naukowcy podejrzewają, że 25 proc. masy Ceres to woda, a to oznaczałoby, że ma więcej słodkiej wody niż Ziemia. Ponadto zaobserwowano pióropusze pary wodnej wybuchające z powierzchni planetoidy, które mogą pochodzić z gejzerów podobnych do wulkanów.
Autor: PW/rp / Źródło: sciencetimes.com
Źródło zdjęcia głównego: NASA