Portugalscy rybacy muszą uwalniać wszystkie złowione na wodach terytorialnych kraju korali i gąbek okazy. Wcześniej jednak muszą je policzyć, a potem połów zgłosić urzędnikom. Te nowe przepisy wprowadzone przez portugalski rząd mają zapewnić lepszej ochrony morskim stworzeniom.
Rządowy dekret nakazuje kapitanom łodzi rybackich udokumentowanie faktu złowienia korali lub gąbek. Każdy taki połów musi zostać zgłoszony w Portugalskim Instytucie Morza i Środowiska. Rybacy, którzy w swoich sieciach odnaleźli korale lub gąbki, mają dostarczyć rządowej agencji jeden ze złowionych okazów, ale pozostałe jak najszybciej uwolnić.
Według nowego prawa jeśli łódź trafi na dużą koncentrację chronionych stworzeń morskich, musi natychmiast opuścić rejon połowu. "Nadmierną obecność gąbek i korali ocenia się na podstawie zawartości sieci. Jeśli wyłowiono ponad 60 kg korali lub 200 kg gąbek, należy je wypuścić, a następnie opuścić rejon połowu, oddalając się o dwie mile morskie" - głosi dekret.
Turyści traktowani łagodniej
W nowych przepisach nie przewidziano kar dla turystów, którzy mogliby przypadkowo wyłowić korale lub gąbki, zastrzeżono jednak, że władze przeprowadzą kontrole w celu ochrony zagrożonych działalnością człowieka obszarów dna morskiego.
Władze zobowiązały się do ochrony morskich ekosystemów oraz zbierania informacji na ich temat. Wprowadziły też ograniczenia w stosowaniu do połowów narzędzi, które negatywnie wpływają na ekosystemy głębin morskich. Nowe przepisy ograniczają połowy z użyciem tzw. haków ciągnionych. Ta popularna wśród portugalskich rybaków metoda będzie zakazana już od przyszłego roku.
Autor: js/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock