Meksykańskie miasto Puebla we wtorek nawiedziło gradobicie, któremu towarzyszyły ulewne deszcze. Grad wielkości orzecha włoskiego pozrywał liście z drzew, pozostawiając po sobie jesienny krajobraz.
Sto trzydzieści kilometrów od stolicy Meksyku we wtorek po południu gradobicie zaskoczyło mieszkańców miasta. Puebla przybrała jesienny wygląd w pół godziny. Grad i ulewne deszcze poobrywały liście z większości drzew.
Ogromne gradziny
Na głównym placu lodowe kule potłukły lampy uliczne, zniszczone są witryny. Niektóre obszary miasta zostały również zalane.
- Grad był ogromny, dowodzą tego potłuczone latarnie miejskie - powiedział mieszkaniec Puebli
Zarwany dach w Muzeum
Muzeum Sztuki Wicekrólestwa, w którym można zobaczyć bogaty i ciekawy zbiór sztuki kolonialnej, ucierpiało na skutek gradobicia. Pod ciężarem gradu zarwał się dach. Została uszkodzona centralna część kopuły tego budynku.
- To było straszne i niebezpiecznie, grad był tak silny, że naprawdę mógł nas pokaleczyć - powiedziała mieszkanka Puebli.
Autor: mab/mj / Źródło: ENEX
Źródło zdjęcia głównego: ENEX