Manaty utknęły w błocie, groziła im śmierć. Dwie doby walki o ocalenie

Akcja ratownicza manata
Akcja ratownicza manata
Źródło: clearwaterfire/ twitter
W wysychającym zbiorniku w Aguachica w Kolumbii utknęły cztery manaty. Na pomoc wodnym ssakom z gatunku zagrożonego wyginięciem ruszyli mieszkańcy. Akcja ratunkowa trwała ponad dwie doby.

Dzięki wspólnemu wysiłkowi mieszkańców Aguachica w Kolumbii udało się uratować cztery manaty - trzy samice i samca.

W piątek ugrzęzły one w wysychającym zbiorniku wodnym. Akcja ratunkowa trwała ponad 48 godzin, uczestniczyło w niej prawie 50 osób.

Zwierzęta, w dobrej formie, zostały przeniesione w odpowiedniejsze dla ich potrzeb miejsce.

Manaty są bardzo ważne dla ekosystemu Magdaleny, głównej rzeki Kolumbii.

Na ratunek manatom

Akcję ratunkową koordynowali przedstawiciele Ministerstwa Środowiska oraz działacze fundacji Omacha - organizacji pozarządowej zajmującej się ochroną zagrożonych gatunków zwierząt w Kolumbii.

- Gdybyśmy tego nie zrobili, zwierzęta by umarły - powiedział w rozmowie z lokalnymi mediami Eneol Munoz, jeden z mieszkańców. - Walczymy, by uratować ten gatunek - dodał inny.

Kolumbia od początku roku zmaga się z suszą.

Manaty, czyli "krowy morskie"

W Magdalenie i akwenach jej doliny żyją manaty karaibskie (Trichechus manatus). To zagrożone wyginięciem ssaki wodne. Mogą osiągać do 4,5 metra długości, ważą po kilkaset kilogramów (rekordowe okazy osiągają wagę 1,5 tony).

Żyją w słodkich i słonych wodach strefy zwrotnikowej i podzwrotnikowej, szukając takich, których temperatura przekracza 20 stopni Celsjusza.

Nazywane są także lamantynami lub brzegowcami, a po angielsku - krowami morskimi (sea cows).

Autor: dd//rzw / Źródło: ENEX, Canal1.com.no, publimetro.co

Czytaj także: