Moda na "selfie" obiega nie tylko świat, ale i wszechświat. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) opublikowała zdjęcie wykonane przez Rosettę z kometą w tle.
Na zdjęciu widać 14-metrowe skrzydło sondy, od którego odbija się słońce. W tle można zauważyć kometę 67P/Churyumov–Gerasimenko, za którą podąża Rosetta. Fotografia została wykonana 7 września z odległości 50 km od uciekającego kosmicznego obiektu.
Warto dodać, że to nie pierwsze "selfie" Rosetty. 25 lutego 2007 roku sonda zrobiła sobie zdjęcie z Marsem.
Spotkanie z kometą
Rosetta wejdzie na orbitę komety 67P/Churyumov-Gerasimenko w listopadzie bieżącego roku. Wtedy właśnie lądownik Phiae ma stanąć na jej powierzchni. Dzięki temu naukowcy będą mieli dokładny wgląd w przyspieszające pod wpływem bliskości naszej gwiazdy kometarne procesy.
- Nasza kometa budzi się ze snu, w jakim pozostawała będąc daleko w Kosmosie i zaczyna pokaz dla instrumentów naukowych Rosetty - podsumowuje obrazowo Matt Taylor, zaangażowany w misję badacz Europejskiej Agencji Kosmicznej.
Kontrolerzy misji muszą bacznie obserwować zachodzące zmiany również po to, żeby dobrze przygotować Rosettę do momentu, kiedy znajdzie się ona w pobliżu jądra komety. Jest ryzyko, ze wydalane gazy mogą wpływać na trajektorię sondy.
Philae potrzebuje miejsca do lądowania
Naukowcy zastanawiają się, gdzie na powierzchni komety lądownik Philae ma stanąć, by uniknąć straty drogiego sprzętu. Operacja zaplanowana jest na 11 listopada. W tym celu wytypowano pięć potencjalnych lądowisk.
Jednak według najnowszych danych żadne z proponowanych miejsc nie nadaje się na bezpieczne lądowanie. Wielkim zaskoczeniem jest m.in. nierówna powierzchnia komety.
Autor: PW/mk / Źródło: ESA, newscientist.com
Źródło zdjęcia głównego: ESA