Według doniesień mediów susza, jaka panuje w Korei Północnej od marca, spowodowała ogromne straty w rolnictwie. Popękały m.in. gleby na polach ryżowych. Jak podaje państwowa agencja prasowa Korei, jest to najgorsza susza od ponad dziesięciu lat.
Korea Północna zmaga się ze skutkami suszy, jaka panuje od marca w tej części świata. Najbardziej boleśnie odczuwają ją rolnicy. Straty w uprawach są ogromne.Brak deszczu- Susza spowodowała wielkie szkody w rolnictwie. W ubiegłym roku susza zaczęła się w niektórych regionach od maja, czerwca i trwała tylko miesiąc. W tym roku zaczęła się w marcu i trwa do dziś - powiedział Kim Sun Bong, z oficjalnego Komitetu Administracyjnego Rolnej w prowincji Hwanghae Północne. - Było trochę deszczu w marcu, kwietniu, maju i czerwcu. Ale suma opadów osiągnęła zaledwie 2-3 l/mkw. Nigdy nie spadło 10 l/mkw. - powiedział Ri Jae Uk, przewodniczący Spółdzielni Farm w Hwanghae Północnym. Dodatkowo sprawę pogarsza wysoka temperatura. Zniszczone pola ryżowe Jak pokazują filmy dostarczone przez państwową agencję prasową Korei Północnej KCNA, najbardziej ucierpiały gleby na polach ryżowych. Susza zniszczyła również uprawy pszenicy, jęczmienia i kukurydzy. Urzędnicy i rolnicy zostali zmobilizowani do nawadniania pól ryżowych. Nie pierwsza suszaW 1990 roku brak żywności doprowadził do niszczycielskiej klęski głodu, która zabiła około miliona ludzi. Obecnie Korea Północna wskazuje susze i powodzie jako przyczynę niedoborów żywności. Jednak obserwatorzy twierdzą, że jest to skutek złego planowania i wysoce scentralizowanej gospodarki.
Autor: PW/mj / Źródło: ReutersTV