Koniec intensywnych deszczy w Teksasie. Jednym zabrały życie, innym przywróciły nadzieję

Koniec opadów w Teksasie
Koniec opadów w Teksasie
Źródło: PAP
Regionowi, który nie jest w stanie przyjąć już ani jednej kropli deszczu więcej, ten tydzień przyniesie chwile wytchnienia. Choć wielu osobom woda zabrała bliskich, są też tacy, którzy cieszą się z długotrwałych opadów. Bo właśnie dzięki nim przeżyją.

Pierwszy raz od tygodni wiadomości są dobre: w tym tygodniu nie będzie padać.

- Obecnie cały region znajduje się w zasięgu wyżu, który zapewni przeważnie suche warunki pogodowe przez co najmniej tydzień. Burze i opady deszczu przesuną się na północ - poinformował meteorolog Chris Dolce.

Wiele ofiar

Po tygodniach ciężkiego deszczu poziom wód przekroczył poziom alarmowy. W niedzielną noc rzeka Trinity naruszyła wały powodziowe, zalewając domy w mieście Bristol w Teksasie. Mieszkańcy byli zmuszeni do błyskawicznej reakcji i przeniesienia się na wyższe poziomy.

Co najmniej 31 osób zginęło w powodzi i wichurach w ciągu ostatniego tygodnia. Siedem osób jest wciąż zaginionych.

Ratunek przed suszą

Niecały rok temu, południowe Równiny stanęły w obliczu ekstremalnej suszy wpływając na obszar od środkowego Teksasu do Oklahomy. Dla odmiany tegoroczny maj był wyjątkowo mokry.

- Pozytywnym aspektem powodzi jest to, że rekordowy opad deszczu pokonał dręczącą mieszkańców suszę - stwierdziła Becky Elliott, meteorolog.

Ulewy sprawiły, że stan wód w wielu wyschniętych rzekach wrócił do niemal normalnego poziomu w ciągu ostatnich tygodni. To wspaniała wiadomość dla rolników i hodowców z całego regionu, których życie często zależy od stanu upraw i zdrowia zwierząt gospodarskich.

Autor: ab/mk / Źródło: wunderground.com, accuweather.com

Czytaj także: