Kiedy niemożliwe staje się możliwe

Gwiaździsta noc w Hong Kongu
Gwiaździsta noc w Hong Kongu (Vimeo/Herman Yeung)
Znaleźć skrawek ciemnego nieba w miejscu, o którym eksperci twierdzą, że to niemożliwe - bezcenne. Zobaczyć na tym skrawku spadające gwiazdy i inne cuda Wszechświata - niemożliwe? A jednak! Mieszkaniec Hongkongu, najbardziej zanieczyszczonego światłem miasta na Ziemi, nakręcił film, na którym uchwycił niebieskie obiekty.

Hongkong to jedno ze światowych centrów handlowo-finansowych. Jest siedzibą wielonarodowych organizacji, banków, firm. Mówi się, w tym mieście nigdy się nie śpi, i to nie tylko dlatego, że dużo się w nim dzieje.

Według ekspertów jest za jasne, by można było spokojnie zamknąć w nim oczy. Pełne reklam, neonów i strzelistych budynków nie kontroluje oświetlenia zewnętrznego.

Najnowsze badania wykazały, że Hongkong to najbardziej zanieczyszczone światłem miejsce na ziemi. W tej azjatyckiej metropolii ponad tysiąckrotnie zostały przekroczone międzynarodowe standardy oświetlenia.

Najjaśniej jest tam, gdzie najwięcej turystów, czyli w popularnej dzielnicy handlowej Tsim Sha Tsui. W wolnocłowych sklepach całą dobę trwa tam trwa gorączka zakupów.

Skutki zdrowotne

Zanieczyszczenie światłem sprawia, że w Hongkongu niekomfortowo czują się zarówno stali mieszkańcy, jak i turyści. W nocy trzeba zakładać przesłony na oczy, przydają się nawet podczas snu. Rozregulowują się zegary biologiczne, informujące organizm kiedy jest pora na spanie, a kiedy na działanie. Nadmierne oświetlenie powoduje też bóle głowy i zakłóca gospodarkę hormonalną.

Zdania podzielone

Mieszkańcy, jak i zarządcy Hongkongu nie wiedzą jak rozwiązać problem.

W badaniu zleconym przez rząd w 2011 r. 70 proc. respondentów odpowiedziało, że zanieczyszczenie światłem jest istotne, ale jednocześnie 78 proc. uznało, że to właśnie światło przyciąga turystów do Hongkongu, a 87 proc., że dzięki nadmiernemu oświetleniu przestępczość w mieście jest niska.

Nie tak jasno, jak się wydaje?

Są jednak w Hongkongu miejsca, gdzie wielkomiejskie światła nie mają dostępu i da się obserwować gwiazdy. Wystarczy oddalić się od ścisłego centrum metropolii by móc podziwiać nocny spektaktl. Przekonuje o tym autor poniższego filmu, Herman Yeung.

Starry Night of Hong Kong from Herman Yeung on Vimeo.

Autor: mm/jaś / Źródło: TVN Meteo, Herman Yeung, scmp.com, .irishtimes.com

Czytaj także: