Jaki jest żubr, każdy widzi, ale żubr żubrowi nie równy, przynajmniej jeśli mówimy o rodowodzie. Badania genetyczne prowadzone na terenie Puszczy Białowieskiej wykazały, że jedyne duże stada żubrów nizinnej linii genetycznej znajdują się na terenie Polski. - Dlatego należy im się ochrona czystości gatunkowej - twierdzi dr Małgorzata Tokarska z Instytutu Biologii Ssaków PAN.
Żyjące w Puszczy Białowieskiej żubry nie tworzą jednej dużej populacji. Na przebiegającej przez puszczę granicy polsko-białoruskiej wciąż stoi płot (zbudowany w 1981 r.), który przeszkadza żubrom w swobodnej wędrówce. Żubry z polskiej części puszczy nie mają zatem kontaktów z osobnikami żyjącymi w białoruskiej części puszczy.
Historia żubra
W przeszłości w Europie żyły dwa podgatunki żubra: żubr nizinny zwany też białowieskim oraz żubr kaukaski żyjący na Kaukazie. Po wyginięciu w naturze na początku XX wieku w Puszczy Białowieskiej, żubry przetrwały jedynie w ogrodach zoologicznych i zwierzyńcach.
Od początku procesu odtworzenia żubra w stanie dzikim, gatunek został podzielony na dwie linie genetyczne: nizinną (białowieską) i nizinno-kaukaską, czystego genetycznie żubra kaukaskiego nie udało się bowiem odtworzyć.
Żubry nizinne tylko w Polsce
Jak powiedziała dr Tokarska, według aktualnie dostępnych danych duże wolnożyjące stada żubrów nizinnych występują w Polsce (cztery stada powyżej 100 osobników) i na Białorusi (także cztery stada). Jednak z prowadzonych pod jej kierownictwem badań wynika, że białoruska populacja żubra z Puszczy Białowieskiej posiada domieszkę genów żubra kaukaskiego.
- Wyniki badań wskazują, że żubry z białoruskiej części puszczy powinny być sklasyfikowane w księdze rodowodowej żubrów nie, jak dotychczas, jako przedstawiciele linii nizinnej, ale nizinno-kaukaskiej - dodała dr Tokarska.
Lepiej żeby się nie mieszały
Choć polska i białoruska populacje żubra na terenie Puszczy Białowieskiej są odizolowane płotem, to ulega on jednak stopniowej dewastacji. Dlatego dr Tokarska zwraca uwagę, że możliwość połączenia się obu populacji żubra na obszarze całej Puszczy Białowieskiej stworzyłaby głównie problem dla żubra nizinnego, bo - jak wskazują prowadzone pod jej kierownictwem badania - jego ostatnie duże stada są jedynie w Polsce.
- W przypadku ewentualnego połączenia się obu populacji żubra na obszarze całej puszczy, największe żyjące dziko stado żubra linii białowieskiej na świecie formalnie przestanie istnieć - podkreśliła.
Obawia się, że w takiej sytuacji europejski żubr nizinny, którego - po wyginięciu w naturze - udało się odtworzyć, "mógłby znów skończyć jako relikt w rezerwatach i hodowli zamkniętej".
... chociaż mogą być tego plusy
Dr Tokarska widzi też pozytywne, strony mieszania się populacji żubrów. Za takie uważa potencjalne zwiększenie "średniej zmienności genetycznej" populacji żubra w Puszczy Białowieskiej. - Ale jest także wiele uzasadnionych obaw przed połączeniem obu populacji, związanych np. z przypadkami depresji inbredowej (to obniżenie wigoru osobników powstałych z kojarzenia krewniaczego, skutkuje m.in. mniejszą zdolnością do adaptacji w nowych warunkach bytowania i spadkiem odporności na schorzenia ) u żubrów linii nizinno-kaukaskiej - powiedziała.
Populacja żubra w białoruskiej części Puszczy Białowieskiej liczy ok. 360 osobników i jest mniejsza niż w polskiej części, gdzie obecnie jest ok. 500 osobników.
Badania genetyczne w Puszczy Białowieskiej przeprowadzał na przestrzeni ostatnich lat Instytut Biologii Ssaków PAN w Białowieży we współpracy m.in. z białoruskim parkiem narodowym "Puszcza Białowieska".
Autor: mm/rs / Źródło: PAP