Czwartkowe ulewy na wschodzie leżącego w regionie Wielkich Równin stanu Missouri doprowadziły do wystąpienia powodzi. Jeden z mężczyzn utknął w swoim aucie na środku błotnistego rozlewiska, gdy starał się opuścić zalany obszar. Ocalili go ratownicy, którzy pomogli mu opuścić pojazd.
Intensywne ulewy spowodowały powódź w dwóch hrabstwach stanu Missouri. Pod wodą znalazły się dwa hrabstwa - Jefferson i Franklin, znajdujące się na wschodzie regionu. W czwartek opady deszczu w tej części Stanów Zjednoczonych opad był na tyle wysoki, że stanowił zagrożenie dla bezpieczeństwa miejscowej ludności.
Śmiertelne zagrożenie
O tym, jak śmiertelnie niebezpieczny jest żywioł, przekonał się na własnej skórze kierowca półciężarówki. Nieszczęśnik usiłując wydostać się z zalanego obszaru utknął autem pośrodku bagnistego rozlewiska na trasie Calvey Creek nieopodal miejscowości Catawissa.
Wdzierająca się do pojazdu woda stanowiła dla kierowcy realną groźbę utonięcia. Niedoszłego topielca z samochodu wydostało dwóch ratowników. Pomogli mężczyźnie przedostać się na wzniesienia, których woda nie sięgnęła.
Przestroga dla widzów
Nagraną z helikoptera akcję ratunkową podała do wiadomości amerykańska stacja telewizyjna Skyzoom 4 jako przestrogę dla widzów. Lokalne władze wystosowały bowiem komunikat aby kierowcy nie próbowali podejmować się przejazdu. - Silny prąd może występować nawet jeśli tafla wody zalegającej na danym odcinku trasy wydaje się być spokojna - przestrzegają urzędnicy.
Autor: mb/mj / Źródło: ENEX