Pożary, które pustoszą między innymi tereny na północ od Aten, pociągnęły za sobą dwie ofiary śmiertelne. Ewakuowano tysiące osób. Strażacy walczą z ogniem w 154 lokalizacjach w całym kraju.
- Fala upałów zmieniła Grecję w beczkę prochu - ocenił premier Kiriakos Mitsotakis.Wśród ofiar jest 38-letni strażak z oddziałów ochotniczej straży pożarnej, który zginął przywalony słupem elektrycznym na przedmieściach Aten oraz prezes ateńskiej Izby Handlowej, Konstantinos Michalos, który został znaleziony bez oznak życia w jednej z należących do niego fabryk. Zakład ten znajduje się na terenach objętych pożarem.
Pożary w Grecji
Ogień daje się szczególnie we znaki w regionach na północ od Aten, a także w gminie Olimpia w regionie peloponeskim.
Sytuacja meteorologiczna w całej Grecji nadal jest krytyczna - panują ponad 40-stopniowe upały. W blisko 154 lokalizacjach szaleją pożary, które z największym trudem starają się lokalizować setki strażaków i ochotników. Północne przedmieścia Aten są spowite dymem. Mieszkańcy są zachęcani do pozostania w domach.
Stan najwyższego zagrożenia pożarowego ogłoszono na terenie sześciu obszarów w Grecji. Tysiące mieszkańców Grecji uciekło w ostatnich dniach z zagrożonych terenów w bezpieczne miejsca w obawie przed pożarami.
W akcji gaszenia pożarów uczestniczą zastępy strażackie z Francji i Stanów Zjednoczonych. W użyciu jest ponad 20 samolotów, z których zrzucana jest woda na płonące lasy.
Grecja płonie
W opinii premiera Kyriakosa Micotakisa, tegoroczne pożary w Grecji "pokazują realne oblicze zmian klimatycznych".
- Mówimy o czymś, co daje się opisać tylko jako apokalipsa - powiedział w rozmowie ze stacją radiową ERT Sotiris Danikas, szef straży ochrony wybrzeża na wyspie Eubea, skąd ewakuowano w piątek drogą morską blisko 700 mieszkańców.
- Pożary o niespotykanych wcześniej intensywności i zasięgu zmuszają wszystkie nasze siły do walki z żywiołem, która nie ustaje ani na chwilę, w dzień czy w nocy - oświadczył w piątek późnym wieczorem Nikos Hardalias, wiceminister obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego, przedstawiając obraz sytuacji w kraju.
Ogień trawi też liczne regiony w sąsiedniej Turcji. W nocy z piątku na sobotę ewakuowano kolejnych sześć gmin wokół zagrożonej pożarem elektrowni. W Turcji z powodu pożarów zginęło już osiem osób.
Autor: kw / Źródło: PAP