Nawałnice, które w ubiegłym tygodniu przeszły przez Polskę, spowodowały wiele zniszczeń. Teraz ze skutkami gwałtownej pogody zmaga się Bułgaria i Rumunia.
W nocy z niedzieli na poniedziałek nad Bułgarią przeszły gwałtowne burze. Miejscami towarzyszyły im intensywne opady gradu i deszczu, które spowodowały liczne podtopienia.
W Sofii spadło 30 litrów deszczu na metr kwadratowy. Jednak w innych regionach było dużo gorzej. W okolicy miasta Kneża w północnej Bułgarii spadło aż 139 l/mkw. deszczu, a w Plewen, także na północy kraju - 125 l/mkw.
Uciążliwe były także opady gradu. Miejscami gradziny były wielkości pięści, niszczyły drzwi, okna i szyby samochodów. Ucierpiały także uprawy.
Ostrzeżenia meteorologiczne
W Rumunii, po ekstremalnie gorących dniach, pogoda nadal daje się we znaki. W wielu regionach kraju obowiązują ostrzeżenia meteorologiczne przed burzami i podtopieniami. Najbardziej zagrożone są centrum i południe kraju.
Burzom towarzyszy silny wiatr, który w wielu miejscach Bukaresztu powalał drzewa na ulice.
Meteorolodzy ostrzegają, że to jeszcze nie koniec. Prognozy przewidują, że w ciągu najbliższej nocy miejscami spadnie 80-90 l/mkw.
Zobacz zniszczenia po burzy w Rumunii:
Autor: AP/ja / Źródło: ENEX, severe-weather.eu