Dwa focze maluchy znalezione na brzegu Bałtyku. Są w szpitaliku

Spacerowicz zaobserwował na brzegu Półwyspu Helskiego dwie młode foki.

- Dwa focze maluchy zostały znalezione na Półwyspie Helskim - mówi Katarzyna Pietrasik z WWF Polska. - Pierwsza została zaobserwowana na Cyplu Helskim, a druga w Kuźnicy. Obie były malutkie, ważyły odpowiednio 13 i 16 kilogramów. Dlatego zapadła decyzja o ich przewiezieniu do Stacji Morskiej w Helu, gdzie w foczym szpitaliku zostaną poddane rehabilitacji - dodała.

Młode na pewno powinny zostać jeszcze przy matce.

- Obie są młodziutkie. Jedna z nich miała na sobie jeszcze niemowlęce futro. Może mieć zatem nie więcej niż 2 tygodnie - poinformowała dr Iwona Pawliczka ze Stacji Morskiej w Helu.

Foki otrzymały imiona od miejsc, w których je znaleziono - Cypelka i Kuzia.

Maluchy karmione są na przemian zupką rybną i rybami.

- Dwa razy dziennie wypuszczane są na krótkie kąpiele do basenu - mówi Pawliczka. - Ma to pomóc im w trawieniu pokarmu, które może być ich pierwszym innym niż mleko matki - dodaje.

Rehabilitowane foczki zostaną wypuszczone na wolność do wód Północnego Bałtyku, jak tylko będą do tego gotowe.

- Jak wypuszczamy foki, są one wyposażone w nadajniki satelitarne, dzięki którym przez pierwsze miesiące śledzimy ich wędrówki - powiedziała Natalia Makałowska-Kur, opiekunka i trenerka fok z Helu.

Przyznaje, że każdy w Internecie może podglądać ich wędrówkę.

- Jak co roku apelujemy o natychmiastowe zgłaszanie obserwacji foczych maluchów – mówi Pietrasik. - Prosimy o zapewnienie im spokoju. Nie zbliżajmy się i nie pozwalajmy innym osobom do nich podchodzić. Stres, którego możemy stać się sprawcami, zmniejsza szansę na przeżycie malucha - dodaje.

Jeśli spotkamy na swojej drodze młode foki, niezwłocznie zadzwońmy do Błękitnego Patrolu WWF lub do Stacji Morskiej w Helu. Na miejsce przybędą wolontariusze z WWF i zabezpieczą teren. Czekają potem na przybycie odpowiednio wykwalifikowanego zespołu ze Stacji Morskiej.

Autor: mab/rp / Źródło: WWF, Stacja Morska w Helu