Delikatny dotyk włochatej łapy zaskoczył pewnego drzemiącego na leżaku mężczyznę. Kiedy otworzył oczy, zrozumiał, kto go obudził. Ta niecodzienna sytuacja z Greenfield w stanie Massachusetts nagrana została przez kamerę monitoringu.
Na nagraniu z domowego monitoringu widać, jak niespodziewany gość pojawia się na podwórku. Najpierw podchodzi do basenu. Jest słoneczny dzień, więc zapewne jest spragniony. Chłepcze sobie spokojnie wodę.
Napojony odwraca się od basenu i zauważa leżącego na leżaku mężczyznę, który - jak relacjonuje portal CNN - drzemał. Podchodzi więc do niego, najpierw wącha, a ostatecznie z zaciekawieniem i niespotykaną wręcz delikatnością dotyka stopy mężczyzny.
Sekundę później ucieka w popłochu spłoszony przez poruszającego się mężczyznę, który - co ciekawe - nie poderwał się przestraszony, a spokojnie usiadł na leżaku i chwycił za telefon.
Jego żona w rozmowie z CNN przekazała, że w okolicach ich domu czasami można spotkać niedźwiedzie.
- W przyszłości nasza furtka na basen będzie już zawsze zamknięta - skwitował bohater nagrania.
Autor: //aw / Źródło: CNN, nbcboston.com