Dwa silne tornada przetoczyły się przez miasta Wuhan i Suzhou w Chinach. Zginęło co najmniej 12 osób. Liczba rannych wzrosła do blisko 400 - poinformowały w sobotę lokalne władze, cytowane przez agencję AP. Doszło do rozległych zniszczeń.
Pierwsze tornado nawiedziło w piątek około godziny 19 miasto Shengze, znajdujące się w aglomeracji Suzhou w prowincji Jiangsu. Władze Suzhou podały, że w wyniku kataklizmu zginęły cztery osoby, zaś 149 zostało rannych.
Niecałe dwie godziny później inne tornado przeszło przez Wuhan, stolicę prowincji Hubei, zabijając osiem osób i raniąc 230. Władze podały w sobotę, że żywioł zburzył 28 domów i uszkodził 130 kolejnych, a odciętych od prądu zostało ponad 26 tysięcy domostw.
Uszkodzone zostały dwa dźwigi budowlane, jeden z nich zawalił się na placu budowy, powodując rozległe zniszczenia materialne. Wyrywane były drzewa.
"Nigdy nie widziałem czegoś podobnego"
Mieszkańcy Wuhanu i Suzhou zgodnie twierdzili, że były to największe tornada od lat. - Dorastałem w Wuhanie i nigdy nie widziałem czegoś podobnego. Ostatnio mieliśmy wyjątkowo ekstremalną pogodę - stwierdził jeden z mieszkańców napisał jeden z mieszkańców Wuhanu.
W Suzhou na początku maja przeszła gwałtowna burza, której towarzyszyły silne porywy wiatru. Wówczas zginęło 11 osób.
Tornada nie są częstym zjawiskiem w Chinach. W 2016 roku najtragiczniejsze w skutkach tornado, połączone z opadami gradu, zabiło 98 osób w prowincji Jiangsu.
Autor: kw,ps / Źródło: Reuters, PAP, cna.com.tw, newindianexpress.com