Eksperci szacują, że do końca tego wieku uprawy arabiki, najpopularniejszej odmiany kawy, zmaleją o 90 proc. Wszystko przez zmianę klimatu.
Arabika i robusta to główne odmiany kawy, jednak zdecydowaną faworytką jest ta pierwsza. Arabikę codziennie rano wypija 3/4 miłośników kawy. Taka sytuacja bedzie trwać do czasu. Eksperci wyliczyli, że w ciągu najbliższych 70 lat na skutek zmian klimatycznych poważnie skurczą się obszary pod jej uprawę.
90 proc mniej kawy do 2080 r.
Zespół naukowców z Royal Botanic Gardens w Kew w Wielkiej Brytanii oraz Environment and Coffee Forest Forum w Addis Abebie w Etiopii zbadał rozkład upraw arabiki, wykorzystując modelowanie klimatu.
Eksperci próbowali przewidzieć, jak zmieni się wielkość i liczba plantacji w ramach trzech różnych scenariuszy emisji dwutlenku węgla w trzech przedziałach czasowych: 2020, 2050 i 2080 r.
Najbardziej optymistyczny scenariusz wykazał, że uprawy zmniejszą się o 38 proc., najmniej optymistyczny, że o 90 proc.
Podczas obliczeń nie brano pod uwagę takich zmiennych, jak wylesienie (głównie na terenach górskich Etiopii i Sudanu Południowego, stanowiących naturalne miejsce występowania arabiki), choroby szczepów, czy brak odporności na szkodniki, które mogły pojawić się na plantacjach w wyniku zmiany klimatu.
- Te wyniki są zaskakujące i bardzo niepokojące, ale nie mają na celu siania paniki wśród smakoszy arabiki, a jedynie pomóc nam podjąć działania do ochrony tego gatunku kawy - mówi Aaron Davis, szef badań z Royal Botanic Gardens.
Głównym producentem arabiki na świecie jest Brazylia i Kolumbia, ale Etiopia to kraj jej pochodzenia.
Autor: mm/mj / Źródło: bbc.co.uk