Przełom czerwca i lipca w Polsce to czas słodkich czereśni, dojrzałych w promieniach słońca. Ale tego ostatnio brakuje.
Deszcze okazały się dla czereśni niekorzystne. Jadłam wczoraj piękne, czarne i duże owoce czereśni, niestety popękane i wodniste. Słońce grzejące owoce wydobywa ich smak, jego brak sprawia, że go tracą. Sprzedający na targu owocowo-warzywnym boleją, liczyli bowiem na zysk z czereśni i cenę tych najpiękniejszych owoców rzędu 10-12 zł za kilogram. Sprzedają je dziś po 4 zł.
Informacyjne portale ogrodnicze alarmują, że czereśnie pękają na drzewach. Duża zmiana pogody ze słonecznej i upalnej, na chłodną i deszczową bardzo niekorzystnie wpłynęła na dojrzewające na drzewach czereśnie. Przyczyną ich pękania jest wnikanie wody przez skórkę. jej nadmiar "rozsadza" owoce. Sadownicy w chwili obecnej liczą już duże straty, gdyż prawie wszystkie niezebrane dotąd owoce popękały. Deszcz najbardziej uszkodził niestety późne odmiany czereśni, które ze względu na wielkość i dobrą jakość owoców mogłyby osiągnąć najwyższe ceny.
Jak podaje fresk-market.pl popękała czereśnia Kordia i Poznańska. Są sady, gdzie straty wyniosły nawet 100 proc. Tylko odmiana Regina, która charakteryzuje się większą odpornością na pękanie, jest na razie w dobrej formie i jest jeszcze szansa na zebranie owoców bez pęknięć. Ale tylko wtedy, gdy intensywne opady deszczu się skończą.
Dziś w Polsce wschodniej, środkowej i południowej będzie padać, coraz słabiej. Powinno pokazać się również słońce. W nadchodzących dniach będzie jednak sporo burz, lokalnie możliwe krótkotrwałe ulewy. Sadownicy nie będą spać spokojnie.
Autor: Arleta Unton-Pyziołek / Źródło: TVN Meteo