Po silnym trzęsieniu ziemi, które w piątek nawiedziło południowo-zachodnie wybrzeże indonezyjskiej wyspy Jawa, ewakuowano około tysiąc osób - poinformowały lokalne media. Cztery osoby nie żyją, cztery zostały ranne.
Trzęsienie ziemi miało magnitudę 6,8. W wyniku wstrząsów ponad dwieście budynków zostało uszkodzonych, a 34 domy zniszczone - podała indonezyjska agencja ds. klęsk żywiołowych. Ludzi ewakuowano do tymczasowych schronień na sąsiednią wyspę Sumatra.
Wstrząsy odczuwalne w Dżakarcie
Amerykańska służba geologiczna (United States Geological Survey) poinformowała, że do trzęsienia ziemi doszło na głębokości 42,8 kilometra, w odległości około 105 kilometrów na południowy zachód od miasta Tugu Hilir.
Silne wstrząsy odczuwalne były również w Dżakarcie, stolicy Indonezji. Ludzie wpadli w panikę - uciekali z domów, zwłaszcza w stolicy kraju. Agencja ds. zarządzania katastrofami wydała ostrzeżenie przed trzymetrową fala tsunami, ale później je odwołała.
Agus Wibowo, rzecznik agencji do przeciwdziałania katastrofom, ostrzegł, że według badań indonezyjskiej agencji geofizycznej istnieje możliwość wystąpienia w okolicy trzęsienia o magnitudzie 8,8, które mogłoby wywołać 20-metrową falę tsunami. Dodał jednak, że nikt nie jest w stanie przewidzieć, kiedy to nastąpi.
Jak poinformowały władze, 48-letnia kobieta wpadła w panikę i zmarła na atak serca. Pozostałe osoby zmarły z tego samego powodu lub wskutek wycieńczenia.
Niebezpieczny region
Indonezja znajduje się na wyjątkowo aktywnym sejsmicznie obszarze. Rocznie w tym kraju notowanych jest około siedmiu tysięcy wstrząsów, choć w zdecydowanej większości są one słabe i nie wyrządzają poważniejszych szkód.
Najbardziej niszczycielskim trzęsieniem ziemi w historii było to z 26 grudnia 2004 roku, którego magnituda wyniosła 9,5. Doprowadziło ono do powstania fali tsunami, która zabiła około 226,000 osób wzdłuż wybrzeża Oceanu Indyjskiego, z czego 126,000 z nich stanowili Indonezyjczycy.
Autor: anw/aw / Źródło: reuters, pap