Upalna pogoda spowodowała pożar, którego skutki kosztowały 400 tys. euro. Pożar wybuchł nieopodal publicznego basenu na porośniętym trawą parkingu w miejscowości Sladkovicovo (południowo-zachodnia Słowacja). Ogień całkowicie strawił kilkadziesiąt zaparkowanych tam pojazdów i poważnie uszkodził ponad tuzin innych aut.
Pożar wybuchł w niedzielę na porośniętym trawą parkingu nieopodal jednego z licznych publicznych kąpielisk. Płomienie strawiły 40 zaparkowanych tam aut i poważnie uszkodziły 16 innych pojazdów, stojących w pobliżu.
W mgnieniu oka
- Zaledwie w chwilę wszystko nagle stało w ogniu - opisywał jeden ze świadków w rozmowie z reporterem lokalnej telewizji.
Strażacy jako prawdopodobną przyczynę wybuchu pożaru wskazują wysokie temperatury, jakie w niedzielę odnotowano w regionie. Zespół nie zakończył jeszcze postępowania wyjaśniającego, ale wstępnie wykluczono, by pożar wybuchł w skutek celowego działania osób trzecich.
Jak w horrorze
- Ludzie biegali wokół płonących aut, płacząc i krzycząc, zupełnie jak w horrorze - opowiadał jeden z mężczyzn.
- Mieliśmy piękny, nowy samochód, który spłonął do szczętu. Nic nie zostało - nie krył rozgoryczenia inny z poszkodowany.
Straty wstępnie oszacowano na 400 tys. euro. Dokładna kwota, zawierająca nie tylko wartość rynkową aut będzie jednak większa.
- W samochodzie, który spłonął do cna, mieliśmy wszystkie dokumenty, cztery telefony komórkowe i karty płatnicze - wyliczał jeden z poszkodowanych.
Autor: mb/mj//kdj / Źródło: ENEX